50 lat temu - Kiosk najwyższą formą handlu!
fot. facebook Tomasz Czyżniewski
Tweet
Środek lata. Upał. Ludzie ustawiają się przed kioskiem, bo chcą ugasić pragnienie. Po piwo, lemoniadę czy coś innego? - pyta redaktor Tomasz Czyżniewski. Co kupowaliście w takich kioskach?
Obrazki z Zielonej Góry
50 lat temu na ul. Sulechowskiej. Tak kiedyś wyglądał tutaj handel – kiosk najwyższą formą handlu.
Środek lata. Upał. Ludzie ustawiają się przed kioskiem, bo chcą ugasić pragnienie. Po piwo, lemoniadę czy coś innego?
- Kiosk przy ul. Sulechowskiej, widoczny na zdjęciu pełni jeszcze inna rolę – zdradza „Gazeta Zielonogórska” w wydaniu z 6 sierpnia 1973 r. – jest jedyną w rejonie placówką, w której mieszkańcy okolicznych domów mogą zaopatrzyć się w podstawowe artykuły spożywcze.
Podobnych kiosków „ze wszystkim” stało trochę w mieście. Dzisiaj aż trudno w to uwierzyć. To było pół wieku temu…
Fot. R. Reed
Przypominam, że w moich tekstach o dawnej Zielonej Górze, wykorzystuję również Wasze wspomnienia. Dopisanie uwag i wspomnień traktuję jako zgodę na publikację. W ten sposób razem możemy ciekawiej opowiadać o naszym mieście.
facebook Tomasz Czyżniewski