730 osób na bankiecie dla seniorów w CRS! [DUŻO ZDJĘĆ]
W hali CRS mocną reprezentację miał Przylep. Tadeusz Walczak przyjechał nie tylko na koncert Haliny Frąckowiak, ale jak podkreśla ze śmiechem, także po to, aby się zrelaksować.
- Trzy lata musiałem czekać, bo byłem za młody – śmieje się pan Tadeusz. – Bardzo mi się tutaj podoba. Tak jak na rybach, na które lubię chodzić. A tak się składa, że jako emeryt mam bardzo dużo wolnego czasu.
Teresa i Faustyn Żurawscy (też z Przylepu) nie żałują, że w sobotnie popołudnie odwiedzili CRS. - Dowiedziałam się o występie Haliny Frąckowiak i to głównie to mnie przyciągnęło na bankiet – przyznaje pani Teresa. – Bałam się jednak, że już za późno na kupno biletu, na szczęście dostaliśmy zaproszenie od naszego sołtysa. Udało nam się wyrwać z domu, bo choć trudno w to uwierzyć brakuje nam z mężem czasu, mamy mnóstwo zajęć.
- Oj tak, ryby, grzyby i wizyty u lekarza – uzupełnia ze śmiechem pan Faustyn.
Antonina Ambrożewicz Sawczuk znana z działalności w stowarzyszeniu „My Zielonogórzanie” przyjechała z Raculi. – Praca społeczna mnie nakręca i trzyma przy życiu, ale takie wydarzenia też sprawiają, że chce mi się wyjść z domu – mówi pani Antonina.
Elżbieta Sochacka, dyrektor Centrum Usług Opiekuńczych cieszy się, że po dwuletniej pandemicznej przerwie wspólnie z Zielonogórskim Ośrodkiem Kultury mogła zorganizować imprezę dla seniorów. –Bankiet dla 730 seniorów z całego województwa lubuskiego, to prawdopodobnie jedyne na taką skalę tego typu wydarzenie w kraju – mówi E. Sochacka. I dodaje: - To nasz piąty koncert w CRS, wszystko zaczęło się po połączeniu miasta z gminą. Seniorzy bardzo stęsknili się za swoim towarzystwem, ale i naszą imprezą.
Wina dla artystki
Halinie Frąckowiak za koncert podziękował prezydent i podarował artystce zestaw zielonogórskich trunków boga wina. I było za co! Pani Halina to prawdziwa dama polskiej sceny muzycznej i po kilkudziesięciu latach kariery wciąż potrafi nawiązać dobry kontakt z publicznością. Seniorzy bardzo chętnie śpiewali takie szlagiery jak „Tin Pan Alley (Pogoda dla Bogaczy”) i Papierowy księżyc. Frąckowiak towarzyszył zielonogórski kwartet smyczkowy.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że po dłuższej przerwie możemy się spotkać podczas Tygodnia Seniora - mówił prezydent Janusz Kubicki, składając życzenia seniorom. – Mam nadzieję, że porwiecie nas państwo do zabawy. To już taka tradycja.
Prezydenckie selfie i popis quiz z nagrodami
Gościom dziękowała też W. Haręźlak. – Nareszcie się spotykamy. Mamy dla was niezwykłe niespodzianki, bądźcie czujni i dobrze się bawcie! – mówiła W. Haręźlak i nie rzucała słów na wiatr. Organizatorzy przygotowali więcej prezentów na scenie. Zielonogórscy nauczyciele pokazali, że dobra zabawa nie jest im obca i podobnie jak w telewizyjnym programie Polsatu „ Twoja twarz brzmi znajomo” naśladowali artystów. Jednym z nich był Krzysztof Krawczyk. Wszystkich zaskoczyła jednak Wioleta Haręźlak, brawurowym wykonaniem piosenki „Gdzie ci mężczyźni”, którą kiedyś z Danutą Rinn śpiewała cała Polska. Nie zabrakło quizów z nagrodami z okazji jubileuszu Zielonej Góry. Jednym z prowadzących był prezydent Janusz Kubicki. Gospodarz Zielonej Góry najwidoczniej pozazdrościł sławy W. Haręźlak, bo dobrze czuł się w roli konferansjera. Do tego stopnia, że nie tylko chodził z mikrofonem, ale i zrobił sobie z seniorami popularne wśród młodzieży „selfie”.
Bankiet prowadziły Elżbieta Sochacka i Agata Miedzińska, dyrektor Zielonogórskiego Ośrodka Kultury.
https://wiadomoscizg.pl/informacje/730-osob-na-bankiecie-dla-seniorow-w-crs#sigProId15503c162b
rk