Agenci UB masowo fotografowali demonstrantów. Popatrzcie na ZG 63 lata temu

We wtorek rocznica Wydarzeń Zielonogórskich. 30 maja 1960 r. doszło do największych zamieszek w powojennej historii miasta. Agenci UB masowo fotografowali demonstrantów. Po wydarzeniach obfotografowali również okolice pl. Powstańców Wielkopolskich i ul. Kasprowicza. Wówczas mieścił się tam dworzec PKS (dzisiaj w tym miejscu stoi Meteor). Popatrzcie na ZG 63 lata temu - pisze redaktor Tomasz Czyżniewski

We wtorek rocznica Wydarzeń Zielonogórskich. 30 maja 1960 r. doszło do największych zamieszek w powojennej historii miasta. Agenci UB masowo fotografowali demonstrantów. Po wydarzeniach obfotografowali również okolice pl. Powstańców Wielkopolskich i ul. Kasprowicza. Wówczas mieścił się tam dworzec PKS (dzisiaj w tym miejscu stoi Meteor). Popatrzcie na ZG 63 lata temu.
W 1960 r. w budynku dawnej szkoły fryderycjańskiej przy ul. Szkolnej (dzisiaj Lisowskiego) mieścił się dworzec PKS. Niewielki plac manewrowy i postój mieścił się na tyłach budynku od strony ul. Kasprowicza.
- Rzeczywiście na dworcu było bardzo ciasno – wspominała Ireneusz Huszcza, dawniej wiceprezes PKS-u. – Przystanki były między drzewami, a w budynku znajdowały się dwa okienka kasowe, dyżurka i niewielka poczekalnia. Od strony ul. Szkolnej, czyli dzisiejszej Lisowskiego, autobusy stały czekając na kurs, a pasażerowie wsiadali tam, gdzie dziś jest sklep Meteor.
W tej epoce w bazie PKS królowały angielskie leylandy. - To był rok 1959. Autobusy trafiły do Zielonej Góry prosto z Targów Poznańskich, gdzie Anglicy je prezentowali – opowiadał mi Adam Jągowski, współtwórca monografii zielonogórskiego PKS-u. – Byliśmy pierwszym oddziałem w Polsce, gdzie te autobusy jeździły.
Autobusy zatrzymywały się przy ul. Kasprowicza do 1963 r. – 22 lipca tego roku otwrto nowy dworzec przy ówczesnej ul. Walki Młodych, czyli dzisiejszej ul. Dworcowej. Funkcjonuje on do dzisiaj.
Na dawnym placu manewrowym przy Kasprowicza urządzono parking stzreżony. Później posawiono tutaj słynne domki góralskie a teraz stoi tam dom handlowy Meteor.
Ze zbiorów Instytutu Pamięci Narodowej
Ze zbiorów PKS
Przypominam, że w moich tekstach o dawnej Zielonej Górze, wykorzystuję również Wasze wspomnienia. Dopisanie uwag i wspomnień traktuję jako zgodę na publikację. W ten sposób razem możemy ciekawiej opowiadać o naszym mieście.
facebook Tomasz Czyżniewski