Nie tak wyobrażaliśmy sobie inaugurację rozgrywek ligowych. Stelmet Falubaz Zielona Góra po zaciętym meczu tylko zremisował z Aforti Startem Gniezno. Po meczu niezadowolenia nie krył trener Piotr Żyto.

Mnóstwo działo się w kończący się weekend, jeśli chodzi o zielonogórskich ligowców. Rozpoczął się sezon żużlowy, w najlepsze grają jeszcze w halach i na boiskach. Pigułka wyników poniżej.

No i wszystko jasne. Znamy rywali w mistrzostwach świata. Od razu wszystkich proszę: bez gadania o tym jak będzie łatwo, jak fajnie, że nie gramy z jakąś drużyną z Europy, tylko z ekipami, z którymi często się nie spotykamy. Także o tym jak cudownie wylosowaliśmy kolejność, czyli najpierw ogrywamy Meksyk, potem bez kłopotu Arabię Saudyjską. Na końcu walczymy z Argentyną i już jest spokój. My mamy sześć punktów, oni po pokonaniu Arabii Saudyjskiej i Meksyku też, więc remisik i pewne wyjście z grupy, a ewentualna porażka po dobrym meczu też nas nie załamie, bo w kolejnej rundzie pokażemy klasę.

To będzie wyjątkowy spektakl. Uczniowie zielonogórskiego Liceum Ogólnokształcącego nr 1 przygotowali musical pt. “Droga do domu”. Fabuła przedstawienia dotyczy wojny w Ukrainie oraz obecnych losów jej obywateli.