Co jest za tym wysokim, betonowym murem? [ZDJĘCIA]

Co jest za tym wysokim, betonowym murem? [ZDJĘCIA] fot. Bartosz Mirosławski
Kiedyś strzegli go stojący w wieżyczkach wartownicy uzbrojeni w kałasznikowy. Teraz zastąpiły ich kamery, a funkcjonariusze wszystko obserwują na monitorach. Zajrzeliśmy za mury zielonogórskiego aresztu.

 

Tuż za bramą „straciliśmy” telefony komórkowe. Musieliśmy je oddać do depozytu. Tu się ich nie używa. - Funkcjonariusze służby więziennej również nie wnoszą ich do środka - tłumaczy mł. chor. Michał Dopieralski, rzecznik prasowy aresztu.

 

Opaska na nodze

- W całym areszcie mamy 326 miejsc dla osadzonych. Są to osoby np. tymczasowo aresztowane, przewożone np. z więzienia do więzienia lub skazane i biorące udział w procesach - tłumaczy ppor. Beata Sobczak, p.o. kierownika działu penitencjarnego. - W tej liczbie mamy 54 miejsca w oddziale półotwartym. Znajdują się w nim osoby nie sprawiające kłopotów z niskimi wyrokami, które za dnia mogą wyjść na zewnątrz do pracy. Wkrótce zakończą karę.

Ten oddział położony jest nieco z boku. Na środku niewielkiego patio znajduje się nawet fontanna. Jednak w oknach są kraty, a na murach drut kolczasty. Więźniowie mieszkają głównie w czteroosobowych celach. Ubikacja jest na korytarzu.

Tuż obok urzęduje st. chorąży Piotr Weretko, kierownik działu dozoru elektronicznego. - Jeździmy po całej zachodniej Polsce i zakładamy takie urządzenia - funkcjonariusz pokazuje coś, co przypomina nowoczesny zegarek. Tylko opaska ma większy obwód, bo aparat zakładany jest na nogę. Na przykład ktoś odsiaduje wyrok w domu i może z niego wychodzić jedynie do pracy. System Dozoru Elektronicznego, którego centrala jest w Warszawie, „sprawdza” czy właściciel spełnia wyznaczone mu warunki. - Jeżeli okazuje się, że nie, jedziemy to sprawdzić. Podobnie jest, gdy ktoś uszkodzi urządzenie lub usiłuje je zdjąć. Czasami w ciągu doby przejeżdżamy kilkaset kilometrów, głównie wieczorem i nocą, bo wtedy wszyscy powinni być w domu - opowiada st. chor. Weretko.

 

Na spacerniaku

Zanim wrócimy do głównego budynku, zaglądamy jeszcze na spacerniak. W sumie jest ich w jednym miejscu sześć. Każdy na maksymalnie 15 osób. - Każdemu osadzonemu przysługuje dziennie jedna godzina spaceru - wyjaśnia rzecznik Dopieralski. Można się tutaj spełnić artystycznie. Osadzeni namalowali murale z panoramą Zielonej Góry i z husarzami.

Spacerniaki są zabezpieczone z góry siatką. Obserwuje je strażnik uzbrojony w broń gładkolufową. Czyli może strzelać gumowymi kulami.

- Nigdy nie było takiej potrzeby i mam nadzieję, że nie będzie - mówi funkcjonariusz.

Idziemy wąską alejką ogrodzoną drutem kolczastym. - Tutaj zamontowany jest specjalny system, który natychmiast wzbudzi alarm, gdyby ktoś zaryzykował wspinanie się po płocie. Dalej są jeszcze kamery i zwoje drutu kolczastego na murze. Wszystko pod ciągłą obserwacją. Strażnicy na murach nie są potrzebni. Jesteśmy dobrze zabezpieczeni - opowiada dowódca zmiany st. chorąży Przemysław Wujda. Co rusz napotykamy na śluzy. Dopiero jak się zamknie krata za nami, otwiera się krata przed nami i możemy iść dalej.

Wchodzimy do budynku głównego, zbudowanego przez Niemców w połowie XIX wieku. Mury są grube. Jest właśnie pora obiadowa. Wtedy aresztanci siedzą w celach. Wszystkie są zamknięte. Prawie nie ma ruchu. Jedynie widać wózek z jedzeniem. I nielicznych funkcjonariuszy. W sumie w areszcie jest ich 123 i dziewięciu pracowników cywilnych.

- Cały czas poszukujemy chętnych na funkcjonariuszy. Wystarczy mieć średnie wykształcenie i nie być karanym. My organizujemy przeszkolenie - zachęca do pracy ppor. Sobczak.

 

 

Tomasz Czyżniewski
kwiecień 16, 2024

„Mamy wspaniałą młodzież”. Poznaliśmy laureatów konkursu Ośmiu Wspaniałych [DUŻO ZDJĘĆ]

W Sali Kryształowej ratusza odbyła się uroczysta gala Ośmiu Wspaniałych,…
kwiecień 16, 2024

Skakali po samochodzie. Błyskawicznie zatrzymani przez zielonogórskich policjantów!

W minioną niedzielę (14.04) w nocy dyżurny komendy Miejskiej Policji…
kwiecień 15, 2024

Marzec 1976 r. Rozpoczęło się wyburzanie starych budynków umiejscowionych w śródmieściu

Marzec 1976 r. Rozpoczęło się wyburzanie starych budynków umiejscowionych w…
kwiecień 15, 2024

Uwaga, nie będzie prądu w Zielonej Górze!

Zielonogórski oddział Enei wyłączy prąd na kilku ulicach w Zielonej…
kwiecień 12, 2024

O rowerowe laury

Za oknem piękna wiosna, a to oznacza jedno - rozpoczął…

Tańsza i odnawialna energia dla zielonogórzan

Planujemy w przetargu wybrać operatora, który krok po kroku pomoże mieszkańcom znaleźć na rynku najkorzystniejszą…

Zielona Góra liderem!

W samorządowym piśmie „Wspólnota” opublikowano ranking miast, w których podatki są najniższe. Jesteśmy na najwyższym…

Trwa dystrybucja kart na kąpielisko H2Ochla [WIDEO/ZDJĘCIA]

Ponad 8 tysięcy osób odwiedziło w miniony weekend nowe kąpielisko w Ochli. Dni otwarte okazały…

Apteki w Zielonej Górze 24 na dobę! [DYŻURY]

Zielonogórzanie od 16 kwietnia mogą już zaopatrywać się w leki i środki medyczne również w…

Otwarcie Psituliska w maju! A co z kociarnią?

- W połowie maja nowe schronisko dla piesków będzie gotowe. Później oczywiście odbiory prowadzone przez…

W środę przejedź się Ikarusem!

Ikarusy. Czy ktoś jeszcze pamięta te autobusy? Dawniej stanowiły podstawę taboru autobusowego każdego miejskiego przewoźnika…

 

 

Na skróty

 

   

 

  Uniwersytet Zielonogórski

Do góry

 

Wiadomości Zielona Góra

Wszelkie prawa zastrzeżone

Redakcja serwisu Wiadomości Zielona Góra nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń ani nie zwraca niezamówionych materiałów. Redakcja Wiadomości Zielona Góra zastrzega sobie prawo skracania i redagowania tekstów oraz ich tytułów.

Na podstawie art. 25 ust.1 pkt 1b prawa autorskiego, redakcja zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów w tym zdjęć opublikowanych w serwisie Wiadomości Zielona Góra jest zabronione.