Do remontu wiaduktów na ul. Zjednoczenia władze miasta szykowały się od lat. Gdy pierwsze prace ruszyły pojawiły się poważne problemy. Niestety, stwierdzono znaczne uszkodzenia ustroju nośnego wiaduktów. Z uwagi na to, że oba elementy stanowią konstrukcyjne rozwiązanie bliźniacze (ten sam rodzaj prefabrykatów betonowych, identyczne parametry geometryczne), dokonano wstępnych oględzin wiaduktu zachodniego, które potwierdziły, że jest uszkodzony w tych samych miejscach, co remontowany wiadukt wschodni.

Mając na uwadze bezpieczeństwo ruchu drogowego, jak również opinie kierownika budowy, inspektora nadzoru budowlanego i projektanta, podjęto decyzję, aby od 30 maja br., na wiadukcie zachodnim, ograniczyć wjazd pojazdów ciężkich do czasu przeprowadzania niezbędnych specjalistycznych badań i analiz.

- Przeprowadzono już analizy na miejscu przy remontowanym wiadukcie. Materiał przesłano do profesora Adama Wysokowskiego z Wydziału Budownictwa UZ, który przedstawi ekspertyzę dotycząca możliwości „reanimacji” wiaduktu – mówił Dariusz Lesicki, zastępca prezydenta miasta na antenie Radia Zielona Góra. - Bądźmy mieli te dane do końca sierpnia. Wówczas będziemy wiedzieć jakie działania mogą być podjęte – dodał.

- Ważna jest informacja, czy będzie możliwa „reanimacja” przy pomocy istniejących rozwiązań technicznych, czy też będziemy musieli wybudować na nowo ten wiadukt – tłumaczył Lesicki

Co w przypadku, gdy wiadukt trzeba będzie wybudować od podstaw?

- Nie wiemy, czy my będziemy to w stanie zrobić w ciągu kilku najbliższych kilku lat. Na pewno będziemy musieli ograniczyć ruch. Z tej analizy będzie wynikało jakie obciążenia są jeszcze znośne dla tej konstrukcji – wyjaśnił.

wzg/rzg