Jak krowie na rowie cz.2 [FELIETON]

Jak krowie na rowie cz.2 [FELIETON] fot. pixabay
Jak tłumaczyłem w ostatnim felietonie, budżet miasta składa się z dwóch części. Na zadania bieżące i inwestycyjne. Ze środków inwestycyjnych nie można dokładać do bieżących, z bieżących do inwestycji - owszem. Zadłużać można się tylko na inwestycje, niezrobienie inwestycji nie powoduje, że można pieniądze „przesunąć” gdzie indziej. W największym skrócie - znikają. No i nie ma też szkoły, drogi, basenu, przedszkola… Przykładowo - jeśli nie zbudujemy obwodnicy czy kąpieliska w Ochli, nie znaczy to, że pieniądze będzie można przeznaczyć na budżet obywatelski, rachunki za ogrzewanie, remont drogi na osiedlu czy zakup książek do szkolnej biblioteki. Nie!

 

Budżet uważa się za „proinwestycyjny” jeśli wydatki na inwestycje stanowią około 20 proc. wydatków budżetowych. W przypadku naszego miasta w zeszłym roku było to 22 proc., w tym roku ma to być 27 proc.

Ponieważ polskie samorządy są za biedne, by prowadzić duże inwestycje z własnych środków, prowadzą je wtedy, gdy pozyskają tzw. „środki zewnętrzne” - z UE, z rządu, Funduszu Norweskiego itp. Poziom inwestycji w samorządzie w dużej mierze zależy od obrotności zarządzających w zdobywaniu tych środków i… zdolności samorządu do zadłużania się na tzw. wkład własny.

Teraz kwestia tej części budżetu, która przeznaczona jest na wydatki bieżące. W tej części zawsze brakuje pieniędzy. Szkoły zawsze mają za mało, na lokalne drogi zawsze jest za mało, płace zawsze są za niskie. By pieniędzy w tej części było więcej, muszą być wpływy z podatków i to różnych. Generalnie z trzech grup. Pierwsza to podatki, które bezpośrednio płacimy do miasta - i to jedyna grupa, na którą wpływ mają radni. Druga to wpływy z części naszego PIT-u i z części CIT-u czyli podatku od firm. By były wpływy z tych dwóch źródeł, firmy muszą prosperować (na co w niewielkiej części ma wpływ miasto), a ludzie pracować (na co miasto wpływ ma marginalny przez zwiększanie lub zmniejszanie zatrudnienia w swoich urzędach i spółkach). Ten niewielki wpływ miasta na firmy to są właśnie… inwestycje, których zaprzestania domagają się, szukam słowa, domorośli „znafcy” przedmiotu. Czy widzicie jak właśnie w tej chwili trwa „obrzydzanie” południowej obwodnicy? Jeszcze nie otwarta, a „znafcy” już wieszczą, że zła, niedobra i w ogóle niepotrzebna.

Sposób na zaspokajanie potrzeb bieżących, to podniesienie opłat np. za korzystanie z obiektów MOSiR-u, komunikacji miejskiej, czynszów za lokale komunalne oraz oszczędności w tej sferze. Czyli, niestety, oszczędności na bieżących remontach szkół, dróg i innych.

Do tego dochodzi kwestia płac w jednostkach miejskich i odwieczny konflikt interesów - pracodawca szuka pieniędzy w budżecie, pracownicy szukają pieniędzy w swoich portfelach. Im większa inflacja, tym oczekiwania pracowników większe, a pracodawca w trudniejszej sytuacji. Tak w mieście, jak i w firmie. A kredytu na to zaciągnąć nie można. Prawo nie pozwala.

Dlaczego o tym piszę? Bo wielu obywateli nie wie, jak to działa. Kilka lat temu, dzięki uprzejmości dyrektora Zbigniewa Kościka, w ramach programu edukacji obywatelskiej, miałem wykład w LO 3 o funkcjonowaniu państwa. Byłem zdziwiony, jak mało o mechanizmach rządzenia wiedzą maturzyści. Kiedy widzę wpisy różnej maści „znafców”, chwytam się za głowę - wiedzą wszystko, tylko nie „jak to działa”. Słowem, edukacja obywatelska leży i kwiczy. Ale podobno ludźmi niewyedukowanymi łatwiej rządzić. Dlatego edukuję Was choć trochę. Jeśli chcecie wiedzieć więcej, piszcie. A póki co żegnam ulubionym zwrotem Tomasza Millera - #WDIDZ co znaczy „Wielkie Dzięki i do Zobaczenia”.

 

Andrzej Brachmański
grudzień 01, 2023

Rodzinna tradycja kwitnie od czterech dekad

Na ich przykładzie można tłumaczyć sens przysłowia „bez pracy nie…
grudzień 01, 2023

O pedagogice dziecka i jakości edukacji

Zakład Pedagogiki Przedszkolnej i Wczesnoszkolnej UZ po raz czwarty zaprosił…
grudzień 01, 2023

Mały autobus na nowej trasie

Trzy minibusy marki Karsan są już w mieście. Mają wyjechać…
grudzień 01, 2023

Skarpetki uczą tolerancji

Maluchy z „Rozśpiewanego Przedszkola” nr 34 miały okazję, jako pierwsze…
grudzień 01, 2023

W niedzielę spacer do Nietkowa

Zielonogórski oddział PTTK zaprasza w niedzielę (3.12) na pieszą wycieczkę…

Światełka na zielonogórskim deptaku zapalone! [ZDJĘCIA / WIDEO]

Jak myślicie ile można iść spacerkiem z pl. Bohaterów pod ratusz? 10 minut? Kwadrans? W…

Kraj z dykty? [FELIETON]

Kiedy minister Bartłomiej Sienkiewicz powiedział, że Polska to kraj z dykty (użył słów ostrzejszych), wielu…

„Baśniowe Zatonie” zachwyca światełkami [ZDJĘCIA / WIDEO]

Powiedzieć, że w Zatoniu pojawił się dziki tłum zielonogórzan, to… nic nie powiedzieć. Więcej ludzi…

Rozświetlamy miasto! [ZDJĘCIA / HARMONOGRAM / MAPKA]

W świątecznym oświetleniu miasta wielkie zmiany! Nowa oprawa fontanny na pl. Bohaterów, ozdoby i girlandy…

Mikołaj na żużlu, renifery, choinki i upominki. Cudowne dekoracje na deptaku! [ZDJĘCIA]

Mikołaj na motorze żużlowym i renifer, który kopytami otwiera świąteczne prezenty, takie świąteczne dekoracje już…

Wystawa „Grudniowe Anioły” i rozświetlenie Parku Iluminacji w Zatoniu!

„Grudniowe Anioły” – tak nazywa się wystawa, którą dziś popołudniu będzie można oglądać w oranżerii…

 

 

Na skróty

 

   

 

  Uniwersytet Zielonogórski

Do góry

 

Wiadomości Zielona Góra

Wszelkie prawa zastrzeżone

Redakcja serwisu Wiadomości Zielona Góra nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń ani nie zwraca niezamówionych materiałów. Redakcja Wiadomości Zielona Góra zastrzega sobie prawo skracania i redagowania tekstów oraz ich tytułów.

Na podstawie art. 25 ust.1 pkt 1b prawa autorskiego, redakcja zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów w tym zdjęć opublikowanych w serwisie Wiadomości Zielona Góra jest zabronione.