Jak wygląda codzienna służba zielonogórskich strażaków?
Jak się okazuje – nawet jeśli nie ma akcji, strażacy mają co robić. Te 24 godziny to nie jest tak, że od rozpoczęcia służby jest odliczanie do jej końca. Jeśli nigdzie nie jedziemy, to uczymy się obsługi naszego specjalistycznego sprzętu. Szkolimy się. Poświęcamy ten czas również na konserwację tych urządzeń. Tym bardziej, że są one bardzo drogie - st. kpt. Piotr Kowalski.
Kowalski podkreślił również, że oprócz standardowej służby, na barkach Wydziału Operacyjno – Szkoleniowego leży przygotowanie druhów OSP do służby w ich formacjach.
Na koniec roku spływają do nas wnioski ze wszystkich OSP w regionie. Na ich podstawie ustalamy szkolenia na cały przyszły rok. Szkolenia prowadzimy głównie w jednostce na ulicy Sulechowskiej. Mamy tam zaplecze dydaktyczne, jest też komora dymowa - st. kpt. Piotr Kowalski.
Małgorzata Włodarczyk - Radio Index