OBŁUDA, ZAKŁAMANIE, KŁAMSTWO, HEJT, CENZURA. To wszystko bardzo mocne słowa. Staram się w ostatnich czasach nie pisać o polityce, o złych ludziach, o złych sprawach, bo to są same negatywne emocje i one zawsze szkodzą. Szukam, tego co pozytywne i dobre. Nie wchodzę w polemikę z wieloma ludźmi, którzy kłamią, oszukują, prowokują, bo po co? Nie ma sensu, to tylko woda na młyn dla wielu z nich, to zatruwanie samego siebie. Niestety czasami jest też tak, że i mi się przelewa. Przyznam się, że to dość przydługi i pewnie nudny dla wielu wstęp. Dlatego przejdę do sedna.

 

W ubiegłym tygodniu podpisaliśmy wspólnie list intencyjny Ja jako Prezydent Miasta, Marszałek Województwa i Prezes Lubuskiego Związku Piłki Nożnej. Dotyczy współpracy w zakresie rozwoju piłki nożnej. Nie będę wchodzić w szczegóły tego porozumienia bo to nie o to, w tym wpisie chodzi. Po jego podpisaniu media głośno to komentowały. Pojawiły się relacje z tego wydarzenia. Jedna z nich znalazła się na stronie lubuskie.pl – czyli oficjalnym serwisie województwa lubuskiego. W pewnym sennie ucieszyłem się bo … bo ostatnio nasza współpraca z Marszałkiem nie układała się, mówiąc delikatnie najlepiej. Nawet zadzwoniłem do kilku znajomych mówiąc, zobaczcie, idzie ku dobremu, moje nazwisko jest na stronach lubuskie.pl i w to pozytywnym kontekście. Możemy wspólnie coś robić dla rozwoju naszego regionu. Bez podziału, bez walki, fajna sprawa. Naprawdę wyglądało to dobrze. Jakież było moje zdziwienie kiedy oddzwonili do mnie i powiedzieli, że chyba śnie i chyba coś mi się pomyliło. Żadnego tekstu na lubuskie.pl nie ma. Jak to nie ma, jak jest widziałem i czytałem, odpowiedziałem. Poszukajcie i znajdziecie. Niestety nie znaleźli. Więc sam sprawdziłem i … i okazało się, że tekst zniknął. Nie wiem co mam o tym myśleć? Czy to wynika z faktu iż ten list podpisał Marszałek Stanisław Tomczyszyn a nie Marszałek Elżbieta Anna Polak? Czy ktoś zastosował cenzurę? Czy ktoś celowo usunął tekst bo … Wiem, że Marszałek Elżbieta Anna Polak chodzi na protesty w obronie wolności słowa, wolności mediów, swobody wypowiedzi, obrony demokracji, borni dziennikarzy itp. Jak się ma uczestnictwo w takich zgromadzeniach do zastosowania brutalnej cenzury? Jaką trzeba być osobą żeby tak postąpić. Zakłamaną, pełną obłudy, zadufaną. Nie, i jeszcze raz nie, nie daje, nie wierzę w to, że to decyzja Marszałek Znam ją o dawna, ona nie jest tego typu osoba, nigdy by się do tego nie posunęła. To nie w jej stylu. Sądzę, że to działania nowego rzecznika prasowego Marszałka, który kobiety nazywa lochami. Uważa, on, że mocne słowa są wskazane i nie ma miejsca na normalność. Może sobie ręce podać z Marszałkiem Terleckim, który wyzywa kobiet od kretynek, czy Posłem Materną, który nazywa kobiety szmatami. Stworzyliby razem zgrany zespół. Tylko … tylko czy tak ma wyglądać świat?

 

Zastanawiam się czy Elżbieta Anna Polak, Stanisław Tomczyszyn, Marcin Jabłoński, Tadeusz Jędrzejczak i Łukasz Porycki , naprawdę uważacie, iż ktoś, kto za waszymi plecami usuwa teksty, zasługuje na to aby być waszym rzecznikiem? Przecież to również obciąża Was – razem z nim zostajecie cenzorami, „mordercami. Czy o to walczycie? Czy chcecie być takimi ludźmi? Czy chcecie aby Was z tym kojarzono? Nie wiem, jak do tego podejść.

Smutne to i prawdziwe. To tak na koniec tygodnia.

 

Wiecie co, nie ma co się przejmować, trzeba w życiu robić swoje. Czasami jest tak, iż w życiu spotykamy na swoje drodze ludzi, którzy nie zasługują na to aby ich szanować. Ale … ale moim zdaniem każdy z nas zasługuje na szacunek, Piętnować trzeba zachowania, które są złe.

Miłego wieczoru.

 

PS. Załączam zrzut ekranu z tekstem widmo

 

facebook Janusz Kubicki