Mi też nie udzielili pomocy w zielonogórskim szpitalu

Na SOR dotarłem z żoną, też w podobnym czasie tuż po południu. Oczywiście pielęgniarka kwalifikująca do zabiegu przyznała mi tak samo najniższy priorytet z możliwych. Pytając tylko co to za rana, którą opisałem że powstała wskutek nacięcia piłą tarczową na głębokość ponad 1 cm i na długości ok 6-7cm. Nie oglądała rany. Rana była szarpaną szeroką na kilka milimetrów.
CAŁY ARTYKUŁ NA PORTALU POSCIGI.PL: 👇👇👇
📷📷📷 KLIKAJĄC ZDJĘCIE PRZECZYTASZ ARTYKUŁ 📷📷📷