Młodzież z Zielonej Góry wygrała ogólnopolski konkurs i wyjedzie do Brukseli!

Tegoroczna edycja cieszyła się ogromnym zainteresowaniem, ponieważ wpłynęło ponad 140 zgłoszeń z całej Polski. – Celem konkursu jest zaktywizowanie młodzieży do uczestnictwa w życiu społecznym, poprzez zapoznanie się ze wspólnym dziedzictwem kulturalnym, historycznym oraz intelektualnym Europy. Chcemy budować wśród młodych osób poczucie wspólnoty, integracji, zaufania i przede wszystkim pokazać, że wspólne działania służą rozwojowi oraz wzajemnemu bezpieczeństwu w budowaniu lepszej przyszłości – mówi Sławomir Piwowarczyk, koordynator konkursu.
Zadaniem uczestników konkursu było znalezienie i pokazanie związków swojej okolicy, miejscowości czy regionu z kulturą i wartościami europejskimi. Forma przekazu przyjęła różnorodną formę, od prezentacji, po przygotowanie projektu folderu, krótkiego filmu, cyklu podcastów o różnorodnej tematyce związanej ze wspólną historią, czy też kulturą całej Europy. Wybór formy i tematu zależy od nieograniczonej wyobraźni młodzieży.
- Udział w konkursie to doskonała okazja dla osób, które interesują się wspólnotą Europejską, historią Europy, a także przyszłością Polski i Polaków w europejskim dążeniu do wspólnotowości - mówi Maria Holzer, dyrektorka Polskiej Fundacji Dzieci i Młodzieży.
„Elektryczne Lubuskie - Jak to z prądem w Europie było?”
Spośród dziesięciu finałowych projektów znalazła się grupa młodzieży z IV Liceum Ogólnokształcącego w Zielonej Górze, pod opieką p. Joanny Majorczyk, czteroosobowa grupa uczniów w której skład weszli: Nikodem Głuszek, Konstanty Majorczyk, Hubert Silny, oraz Tomasz Strojek przygotowali projekt pt. „Elektryczne Lubuskie - Jak to z prądem w Europie było?”.
Projekt grupy uczniów z Zielonej Góry opierał się na odpowiedzi na aktualne pytanie dotyczące kryzysu energetycznego, w taki sposób by poszukać jej w lokalnym dziedzictwie kulturowym. Grupa uczniów znajduje się w momencie wyboru ścieżki maturalną, decyduje o przyszłości. Jednocześnie posiada świadomość problemów współczesnego świata, kryzysu energetycznego i dążenia do jak najszerszego wykorzystania źródeł energii odnawialnej i naturalnej w naszym życiu.
Za pomocą swojego projektu pokazali, że to jest możliwe z wykorzystaniem lokalnego dziedzictwa kulturowego i technicznego, że wciąż mogą korzystać z elektrowni, które niegdyś zasilały nawet Berlin. Nie tylko panele słoneczne, czy turbiny wiatrowe, ale również siła rzek może zapewnić prąd, który jest tak bardzo potrzebny. Warto, aby każdy miał wiedzę jak pozyskać energię z natury i zapytać rodziców co to jest dynamo i jak to możliwe, że pozwalało oświetlić drogę w czasie nocnej przejażdżki rowerem.
Uczniowie z Zielonej Góry starała się odpowiedzieć na pytanie kiedy zaczęła się elektryfikacja Europy, wskazując że to obszary obecnego województwa lubuskiego były jednym z najprędzej zelektryfikowanych terenów starego kontynentu. Najwcześniej prąd na Ziemi Lubuskiej popłynął z elektrowni wodnych. Wykorzystano warunki topograficzne i geologiczne, które gwarantowały rzekom tego obszaru odpowiedni spad. Pomimo nizinnego charakteru terenu, przepływające przez jego obszar rzeki Nysa łużycka oraz Bóbr zachowały swój górski charakter. To powodowało, że mogły zostać wykorzystane do produkcji energii elektrycznej.
Młodzież, z Zielonej Góry wraz z nauczycielem, w dniach 21-24 maja 2023 r., odbędzie wizytę w Brukseli, która mamy nadzieję zainspiruje młode osoby do pogłębiania więzi wewnątrz europejskich oraz do dbania o wartości które są wspólne i uniwersalne.
Konrad Wielądek - Polska Fundacja Dzieci i Młodzieży