Negocjacyjna klapa
Temat negocjacji na szczycie opisuje Gazeta Lubuska. W artykule cytowany jest wiceminister Waldemar Buda, który już wcześniej na antenie Polskiego Radia Zachód krytykował Elżbietę Polak za brak współpracy. Tym razem wiceminister odniósł się do polityki, która mocna wdarła się do urzędu marszałkowskiego.
- Jestem zdziwiony, że w tej sprawie można było robić politykę i konferencje z udziałem posłów Koalicji Obywatelskiej. W żadnym innym regionie takiej sytuacji nie było. To ma kontr skutek i raczej zaognia sytuację – komentuje minister Buda
Przypominamy, brak negocjacyjnych umiejętności zarzucał lubuskiej marszałek także poseł Łukasz Mejza.
- Zarząd województwa prowadzi wojnę z rządem. Niestety z przykrością muszę stwierdzić, że mięsem armatnim na tej wojnie są Lubuszanie i ich interesy. Jesteśmy województwem najbardziej skłóconym z rządem – grzmiał poseł podczas konferencji prasowej.
Niestety, w artykule opublikowanym przez GL czytamy m.in., że kwestia podziału środków z rezerwy Regionalnego Programu Operacyjnego, to sprawa zamknięta.
– To, że ktoś jest z innej partii, nie ma znaczenia. Te pieniądze nie są przekazywane marszałek, tylko mieszkańcom Lubuskiego i nawet jeśli była mała aktywność urzędu w negocjacjach, to nie zamierzam nikogo karać – ucina minister zapowiadając dalszą współpracę.
Lubuscy politycy Prawa i Sprawiedliwości domagają się kary dla marszałek Polak za brak aktywności w negocjacjach dotyczących unijnych funduszy. Na antenie Radia Zachód, poseł Marek Ast z PiS zaznaczył, że władze wojewódzkie PiS rozważą w najbliższym czasie wniosek o wotum nieufności i rozpoczęcie odwołania marszałek ze stanowiska. – Marszałek przespała negocjacje – tłumaczył Ast.
cł - źródło: Gazeta Lubuska, Polskie Radio Zachód