Okno, które daje szansę
Okno Życia zostało założone w naszym mieście w 2009 roku przez Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej. – Ma stanowić alternatywę dla matek, które znalazły się w głębokim kryzysie i nie mogą lub nie potrafią zająć się swoim nowonarodzonym dzieckiem. Dzięki pozostawieniu malucha w Oknie mają pewność, że będzie ono bezpieczne i otrzyma szansę na nowe życie – tłumaczy Sylwia Grzyb, rzecznik zielonogórskiego Caritasu.
Jak działa taki punkt? Dla malucha przygotowane jest specjalne łóżeczko na ogrzewanym parapecie. Po pozostawieniu dziecka alarm uruchamia się po dwóch minutach dając szansą matce czas na spokojne odejście i zachowanie anonimowości. Zaalarmowane siostry Elżbietanki opiekują się maluchem do czasu przyjazdu pogotowania.
- Tak też wyglądała sytuacja z chłopcem, który w środę trafił do Okna Życia – wyjaśnia S. Grzyb. – Po pierwszych oględzinach został przetransportowany do szpitala. Wkrótce trafi do pogotowania rodzinnego, gdzie rozpocznie się jego proces adopcyjny. Dzięki temu będzie mógł znaleźć nową, kochającą rodzinę – tłumaczy rzecznik Caritasu.
W Lubuskiem Okno Życia znajduje się również w Gorzowie Wlkp. w Domu Sióstr Jezusa Miłosiernego oraz przy 105. Kresowym Szpitalu Wojskowym w Żarach.
(md)