Pierwszy węgiel trafił do zielonogórzan. Prezydent Kubicki: Nie możemy pozwolić, aby ktoś marzł tej zimy! [ZDJĘCIA / VIDEO]
Warto podkreślić, że w województwie lubuskim Zielona Góra jest pierwszym samorządem, który już otrzymał węgiel i rozpoczął jego sprzedaż. Co więcej, surowiec rozprowadzany jest w atrakcyjnej cenie, bowiem koszt tony wynosi 1,8 tys. zł. Zainteresowanie jest duże, jak informuje ZGK już teraz chęć zakupu wyraziło ok. 490 rodzin i liczba ta cały czas rośnie!
- Nigdy nie sądziłem, że jako miasto będziemy handlować węglem. Niestety, w obliczu wojny wszystko się jednak zmienia. To jest sytuacja kryzysowa – twierdzi prezydent Janusz Kubicki. Ale jednocześnie też zauważa, że nie sądził, że jeszcze 1,5 roku temu, w czasie pandemii, miasto będzie też sprowadzało z Chin maseczki ochronne.
- Dziś na dworze jest zimno, ale bardzo bym nie chciał, aby mieszkańcom było zimno. Stąd nasza determinacja i wielogodzinne rozmowy, często nocne czy weekendowe, poświęcone kwestii sprowadzenia węgla. Na pewno bardzo sprawnie zorganizował całość prezes ZGK, Krzysztof Sikora, za co bardzo mu dziękuję – podkreśla włodarz Zielonej Góry.
Jego zdaniem wyraźnie też widać, że z węgla do ogrzewania domów często korzystają osoby starsze, nieco gorzej sytuowane finansowo. – Tym bardziej powinniśmy zadbać jako samorządowcy o tych ludzi. Za chwilę może spaść pierwszy śnieg, więc ten węgiel musi, jak najszybciej dotrzeć do wszystkich potrzebujących. Na pewno my na tym węglu nie chcemy zarabiać – zaznacza J. Kubicki.
Za akcję pomocową urzędu dotyczącą sprowadzenia i dystrybucji węgla wśród zielonogórzan prezydentowi Januszowi Kubickiego podziękował wojewoda Władysław Dajczak. – Wyraźnie widać, że idzie to bardzo sprawnie. Mamy sygnały od rodzin, które już odebrały węgiel, że jest dobry jakościowo, że się pali. Bardzo się z tego cieszę i dziękuję wszystkim lubuskim samorządom za to, że przyłączyły się do tej akcji – twierdzi W. Dajczak.
Okazuje się, że do końca roku do naszego województwa ma być sprowadzone 20 tys. ton węgla. Z kolei do 30 kwietnia 2023 kolejne 12 tys. ton. – Cały czas podpisujemy z kolejnymi gminami umowy na zapotrzebowanie surowca, ale gratuluję Zielonej Górze, że w tej kwestii okazała się najsprawniejsza – mówi Łukasz Śmigasiewicz, wiceprezes Węglokoksu. – To duży wysiłek organizacyjny. Dając szerszy obraz sytuacji w jakiej się znaleźliśmy, do programu w ramach ustawy zgłosiło się 1827 gmin w całej Polsce, całe zapotrzebowanie w skali kraju szacujemy na 2 mln ton – dodaje.
Węgiel dystrybuowany przez ZGK znajduje się na terenie wysypiska w Raculi. Okazuje się, że Węglokoks posiada w Lubuskiem tylko jedno składowisko surowca, zlokalizowane w Nowinach Wielkich koło Witnicy. Dlatego już teraz prezydent Janusz Kubicki zaproponował mniejszym gminom, że w Zielonej Górze mógłby powstać punkt przeładunkowy, który obsługiwałby również samorządy w południowej części lubuskiego. – Wierzę w to, że uda się to zrobić jak najszybciej. Trzeba pomóc wszystkim, wszystkie ręce na pokład – przekonuje prezydent miasta.
https://wiadomoscizg.pl/informacje/pierwszy-wegiel-trafil-do-zielonogorzan-prezydent-kubicki-nie-mozemy-pozwolic,-aby-ktos-marzl-tej-zimy-zdjecia-video#sigProIdac87f84c19
md