Ponad tysiąc kiełbasek i największe dmuchańce na świecie! To było cudowne pożegnanie lata [ZDJĘCIA]

fot. um

- Dzieci szaleją na dmuchańcach, my jemy ostatnie kiełbaski z grilla w tym sezonie. Fajnie wyszło to Grillowane Party – mówili zgodnie zielonogórzanie, którzy odwiedzili Dolinę Gęśnika, aby wspólnie pożegnać lato. Przy ruszcie stanęli radni Filip Gryko (Zielona Razem) i Rafał Kasza, kandydat „Trzeciej Drogi” do Sejmu. - Wokół Doliny Gęśnika mieszkają młode rodziny, musimy kierować do nich ciekawą ofertę sportową, rekreacyjną i kulturalną – mówi Kasza. – Nie wiem, ile razy dziś pokonałem już Labirynt Minotaura, ale dzieci cały czas zapraszają mnie do zabawy – uśmiecha się. - Zielona Góra to miasto pozytywnych ludzi. Bawimy się, tańczymy i piknikujemy – dodaje prezydent Janusz Kubicki, który w fartuchu i czapce kucharskiej grillował dla zielonogórzan.

Dolina Gęśnika przeżyła w sobotę prawdziwe oblężenie. O moc atrakcji podczas Grillowanego Party na pożegnanie lata zadbali radni Filip Gryko (Zielona Razem) i Rafał Kasza, kandydat „Trzeciej Drogi” do Sejmu.

- Chociaż raz w sezonie trzeba sięgnąć po kiełbaskę z grilla – uśmiecha się radny Filip Gryko. - Mieszkańcy regularnie odwiedzają Dolinę Gęśnika. Miasto z mojej inicjatywy zainstalowało na tym terenie rekreacyjnym klinkierowe grille oraz nowe atrakcje dla dzieci. Pora oficjalnie zaprezentować te zmiany. Chyba nie ma lepszej okazji niż ogromny miejski piknik – dodaje.

Popularna Dolina Gęśnika zamieniła się w piknikową przestrzeń, gdzie stanęły namioty, leżaki, grille, food tracki i gigantyczne dmuchańce. Zielonogórzanie rozkładali koce i ustawiali się w długiej kolejne e po kiełbaski z grilla. Aromat roznosił się po całej okolicy.

- Dzieci szaleją na dmuchańcach, my jemy ostatnie kiełbaski z grilla w tym sezonie. Fajne wyszło to Grillowane Party – mówili zgodnie zielonogórzanie.

Dla gości zagrał DJ Bamse, znany z winobraniowej Dyskoteki Dorosłego Człowieka. ZGrana Rodzina przygotowała ciekawe animacje dla najmłodszych, a kto nie miał ochoty na kiełbaskę, mógł sięgnąć po jabłka lub winogrona.

- Super pomysł. Zielona Góra to fantastyczne miasto do życia, przekonuję się o tym z każdym dniem. Tu zawsze dużo się dzieje – mówi pani Marta, która do Zielonej Góry przeprowadziła się Sulechowa.

- Wokół Doliny Gęśnika mieszkają młode rodziny, musimy kierować do nich ciekawą ofertę sportową, rekreacyjną i kulturalną – mówi Rafał Kasza, kandydat „Trzeciej Drogi” do Sejmu.

Prawdziwym hitem pikniku okazały się gigantyczne dmuchańce, które do Zielonej Góry przyjechały z Poznania. W Dolinie Gęśnika ustawiono Labirynt Minotaura oraz Tor Spartakusa. Atrakcje były darmowe i przyciągnęły tłumy dzieci.

– Nie wiem, ile razy dziś pokonałem już Labirynt Minotaura, ale dzieci cały czas zapraszają mnie do zabawy – mówił z uśmiechem Rafał Kasza, który znany jest z tego, że promuje zdrowy styl życia i dba o prawidłowy rozwój fizyczny dzieci i młodzieży.