R. Górski: PiS-owcy są bezczelni, gnębią samorządy i dokręcają śrubę!
W zastraszającym tempie drożeje wszystko. Polacy udając się na zakupy oglądają każdą złotówkę. W górę poszły też ceny prądu, paliwa, ciepła. Zdaniem wielu ekonomistów wzrosty są spowodowane błędnymi rozwiązaniami jakie wprowadza rząd Prawa i Sprawiedliwości próbując walczyć z inflacją. Działania i decyzje rządu przekładają się na zasobności naszych portfeli, ale również na kondycję samorządów. Na miasta i miasteczka cały czas narzucane są nowe obowiązki, za którymi niestety nie idą dodatkowe pieniądze. To sprawia, że samorządy na siłę muszą szukać oszczędności. Miasta wstrzymują ważne i potrzebne inwestycje, ale też bardzo często są zmuszone np. podnosić podatki.
- Są obawy o domknięcie budżetu w kontekście tego co dzieje się w naszym kraju. Mamy kryzys gospodarczy. Wiele zależy od polityki rządu, czy dalej będzie dokręcał śrubę przedsiębiorcom i wszystkim podatnikom – mówił radny Robert Górski, na antenie Radia Index. – W mieście wiele zależy od wpływu z podatków, głównie podatku dochodowego, bo tutaj miasto ma duży udział, który i tak niestety został pomniejszony przez wprowadzenie Polskiego Ładu. Zielona Góra każdego roku przez Polski Ład traci grube miliony – skwitował radny.
Robert Górski podkreśla, że rząd Prawa i Sprawiedliwości swoimi działaniami stara się obrzydzić obywatelem samorząd.
- Rządy PiS-u polegają na tym, by obrzydzać obywatelom władze samorządowe. Oni najchętniej tam gdzie nie mogą wygrać wyborów w sposób demokratyczny powsadzaliby na stanowiska swoich komisarzy. Robią wszystko, żeby samorząd gnębić – mówił Górski. - Wprowadzają kolejne zmiany w oświacie, których koszty ponosi samorząd. Wtedy miasto szuka oszczędności w innych miejscach, wstrzymuje inwestycje i podnosi podatki. Na wiele rzeczy, o których decyduje Warszawa, rząd nie daje pieniędzy. Miasto musi wygospodarować je we własnym budżecie – wyjaśnił radny.
wzg / ri