Radni Zielonej Razem alarmują: Radny PO miał działać we własnej sprawie prosząc o pomoc!
We wtorek (28.04) na nadzwyczajnej sesji rady miasta, klub Koalicji Obywatelskiej po raz drugi zaapelował do prezydenta Janusza Kubickiego o zwolnienie z podatków zielonogórskich przedsiębiorców. Tymczasem, radni Zielonej Razem ujawnili, że wniosek o takie zwolnienie, złożył przedsiębiorca, który równocześnie zasiada w klubie KO….
To oczywiste, że z uwagi na epidemię koronawirusa większość przedsiębiorców jest teraz w dużych tarapatach. Jak tłumaczył prezydent miasto robi wszystko co w jego mocy, aby ulżyć firmom. Zrezygnowano m.in. z opłaty targowej, opłat za zajęcie pasa drogowego dla prowadzących gastronomię. Miasto zwiększyło dotację dla przedszkoli niepublicznych, które nie muszą już pobierać opłat od rodziców. Przedsiębiorcy dostali ulgi w postaci przedłużenia terminu płatności opłat o pół roku. Niektórzy mogą liczyć na całkowite zwolnienie z podatku od nieruchomości, od budynków. - Wielu dzierżawcom, najemcom pomieszczeń w miejskich obiektach opłatę zmniejszyliśmy do 1 zł. To są tysiące złotych – wyliczał prezydent Janusz Kubicki.
Teraz ci pokaże prezydencie?
Robert Górski z klubu Zielona Razem zaapelował o przejrzystość w uchwalaniu prawa przez radę miasta. - Podczas dzisiejszej sesji online, radni PO złożyli projekt uchwały zwalniającej przedsiębiorców z podatków w związku z pandemią koronawirusa, który wzbudził wiele kontrowersji” – przekonuje R. Górski.
- Skąd te kontrowersje? – dociekamy.
- Bo w opinii wielu samorządowców, projekt uchwały bazował na niepoważnym podejściu do pieniędzy z budżetu miasta, a wręcz rozdawnictwie i tak naprawdę nie za bardzo było wiadomo o co chodzi politykom PO. Dlatego zapytałem dzisiaj radnego Dariusza Legutowskiego z Platformy Obywatelskiej czy złożył do Miasta Zielona Góra wniosek o umorzenie podatku od nieruchomości dla jego prywatnej firmy? No i wyszło szydło z worka – przekonuje. - Radny Legutowski potwierdził, że taki wniosek złożył i w mojej opinii to jest skandaliczne. Radny Legutowski wnioskował o pomoc 26 marca br. i domagał się umorzenia połowy podatku należnego Zielonej Górze, a odpowiedź odmowną z Urzędu Miasta opublikował na swoim profilu fejsbukowym 2 kwietnia br. jako "odpowiedź prezydenta dla zielonogórskiej firmy" słowa nie wspominając, że to chodziło właśnie o niego” – podkreśla Górski.
W opinii Roberta Górskiego trudno będzie mieszkańcom uwierzyć, że radny Platformy Obywatelskiej nieświadomie wykorzystał swoją własną finansową sprawę z wniosku o umorzenie, by przy okazji nie uderzyć wizerunkowo w prezydenta Zielonej Góry. - Ktoś może to odczytać, że działał na zasadzie - nie dostałem zwolnienia z opłat, to teraz ci pokaże prezydencie.
I jak zakończyła się ta sprawa pytamy? - Po ujawnieniu tego faktu i burzliwej dyskusji, radny Legutowski zadeklarował, że należny podatek zapłaci w całości – podkreśla Górski.
Zdziwiony postawą Radnego PO jest także zielonogórski radny i społecznik działający dla WOŚP Filip GRYKO - Pytałem dzisiaj radnego Legutowskiego, dlaczego składał wniosek o zwolnienie z podatku, skoro w branży, w której pracuje, w tamtym czasie nie było objawów kryzysu ekonomicznego. Jego postępowanie jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe. Chcę wierzyć, że nie miał złych intencji, ale „jaki jest koń każdy widzi”.” - mówi F. Gryko.
- Dlaczego złożył pan wniosek, skoro pana firma nie potrzebowała jeszcze wsparcia? – pytamy radnego D. Legutowskiego.
Radny Dariusz Legutowski odpowiada. - Tak, złożyłem wniosek o obniżkę podatków, bo sytuacja gospodarcza zrobiła się bardzo niepewna oraz chciałem sprawdzić osobiście jak działa urząd – tłumaczy. - Prowadzę firmę w Zielonej Górze od 24 lat, płacę tu podatki i zatrudniam ludzi. O żadne ulgi więcej w tym roku nie zamierzam się starać.
Waldemar Sługocki, szef lubuskiej PO w ostrych słowach komentuje wypowiedzi radnych Zielonej Razem. – Te wypowiedzi urągają wszelkiej przyzwoitości i godności, są prostackie i chamskie. Każdy z nas, kto mieszka w Zielonej Górze, czasem może się zmierzyć z konfliktem interesów. Ataki na pana Legutowskiego są skandaliczne, natomiast dla dobra sprawy można go wyłączyć z pomocy dla przedsiębiorców.
Jak się dowiedzieliśmy z nieoficjalnych źródeł, radny PO wnioskował o umorzenie kilkudziesięciu tysięcy złotych podatku.
A Wy jak oceniacie postawę radnego D. Legutowskiego z Platformy Obywatelskiej w tej sprawie? Piszcie w komentarzach >>>TUTAJ <<<