Do wypadku doszło 13 grudnia, zginęli Tomek Wiktorski z żoną Izą i malutką córeczką Kają. Tomek i Iza byli doskonale znani lokalnej społeczności. Tomek to oddany kibic koszykówki, zaangażowany w działalność dobroczynną. Błyskawicznie reagował, gdy ktoś potrzebował wsparcia, organizował zbiórki i licytacje koszykarskich gadżetów. Iza była urzędniczką i jako radca prawny pomagała poszkodowanym kobietom w stowarzyszeniu BABA. Gdy ich przyjaciele otrzymali informację o tragedii, nie wahali się ani chwili. Uruchomili zbiórkę na portalu zrzutka.pl, aby pomóc Ignasiowi, który tego dnia nie podróżował z rodziną.

Klub Kibica mobilizuje

Akcja trwa do stycznia pod hasłem: "Zbiórka dla synka ś.p. Tomka Wiktorskiego - Ignasia".

Wiadomość o zbiórce szybko obiegła miasto, województwo, a nawet kraj. Każdy chce pomóc chłopcu, który w tragiczny sposób, tuż przed świętami Bożego Narodzenia stracił rodziców i malutką, zaledwie dwuletnią siostrę.

- Jako Klub Kibica Zastal jesteśmy bardzo wdzięczni każdej osobie, która nam pomogła do tej pory. Zachęcamy do dalszej pomocy i chcielibyśmy ogłosić, że 500 tysięcy to nie cel, a wskazówka! - podkreślają inicjatorzy.

Murem za Ignasiem

Do Klubu Kibica Zastal z całej Polski wciąż docierają gadżety koszykarskie, piłkarskie, siatkarskie, żużlowe czy z KSW. - Te przedmioty trafią na licytację, a dochód zostanie przekazany na zrzutkę.pl, a potem do małego Ignacego oraz rodziny Tomka i Izy. Wielu ludzi fantastycznie zareagowało, wsparło zbiórkę, za co bardzo w imieniu Ignasia dziękujemy i zachęcamy do przekazywania kolejnych gadżetów na licytację - mówi jeden z pomysłodawców zbiórki, przyjaciel rodziny Wiktorskich, Tomasz Mruk.

Dla Ignasia odbyła się także zbiórka prezentów organizowana z inicjatywy klubu i drużyny koszykarskiej Enea Zastal BC Zielona Góra. Chłopiec ma je otrzymać przed świętami od przedstawicieli Klubu Kibica Zastal.

(gd)