Sala Szeptów - piwnica winiarska bardzo się zmieniła
fot. facebook Tomasz Czyżniewski
Tweet
Dzisiaj zajrzałem do Sali Szeptów, czyli piwnicy winiarskiej przy ul. Sowińskiego. To jedna z większych i oryginalnych tego typu piwnic w mieście. Bardzo się zmieniła - pisze Tomasz Czyżniewski.
Do tej pory mocno zaniedbana z wiszącymi pod sufitem rurami kanalizacyjnymi (nad piwnicą są zwykłe mieszkania). Od pewnego czasu pracownicy Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej obiekt remontują. Pomalowano ściany a w miejscach gdzie odpadł tynk pieczołowicie odsłonięto cegły. Rury kanalizacyjne siła rzeczy pozostały, ale pomalowane na biało nie rzucają się w oczy tworząc specyficzny klimat industrialny.
Piwnica ma być otwarta na Dni Otwarte Piwnic Winiarskich 16-19 czerwca 2022 r. Wiecej tutaj: https://www.facebook.com/events/3115250855399869
Jeszcze nie wiem, którzy winiarze będą tutaj prezentowali swoje wyroby. Organizatorzy zapowiadają niespodzianki.
Budynek był częścią zakładów Eduarda Seidela, jednego z największych producentów wina i kupców winnych w historii Zielonej Góry. Seidel początkowo zajmował się sprzedażą winogron deserowych, później zaczął produkować też moszcz gronowy, przetwory owocowe, ocet winny, wino jabłkowe, koniak, a nawet musztardę.
Dziękuję Dariusz Lesicki
Uwaga! Przypominam, że Wasze wspomnienia wykorzystuję w tekstach publikowanych w „Łączniku Zielonogórskim”. Dopisanie uwag i wspomnień traktuję jako zgodę na publikację. W ten sposób razem możemy ciekawiej opowiadać o naszym mieście.
facebook Tomasz Czyżniewski