Seniorzy pełni wigoru [ZDJĘCIA]
Kilka minut po ósmej na terenie do street workoutu w Parku Piastowskim pojawiają się pierwsi uczestnicy treningu. Przychodzą pieszo, niektórzy wspomagają się kijkami, inni przyjeżdżają rowerami. Zajęcia prowadzą trenerzy z Fundacji Street Army.
Na ławeczce siedzi pan Florian, czeka na rozpoczęcie rozgrzewki. - Chodziłem na zajęcia w zeszłym roku, ale zachorowałem, więc musiałem przerwać treningi. Namówili mnie, żebym wrócił. Na starość te ćwiczenia pomagają, szczególnie rozciąganie – mówi. Jest najstarszym uczestnikiem treningów i często rodzynkiem w grupie kobiet. Na wspólną gimnastykę przychodzi około 15-20 osób. - Jestem tutaj trzeci raz. Namówiła mnie koleżanka i nie żałuję! Po zajęciach jestem bardzo gibka - śmieje się pani Lila. - Godzina jest idealna, bo jeszcze nie jest gorąco. Później mamy cały dzień dla siebie – dodaje.
- Ręce do góry, teraz uginamy kolana. Rozruszamy trochę bioderka - słychać komunikaty trenerki Elżbiety Barskiej. Z głośnika rozbrzmiewa muzyka lat 80. i 90. dodająca uczestnikom energii. - To przyjemność prowadzić trening dla tak zaangażowanej grupy. Chcą ćwiczyć i bardzo się starają. Zachęcam wszystkich do dołączenia, nie ma u nas ograniczeń wiekowych. Gwarantujemy endorfiny i dobry humor, a teraz słońce zapewnia nam jeszcze porcję witaminy D – zaprasza E. Barska.
Treningi odbywają się cztery razy w tygodniu: we wtorki, czwartki, soboty i niedziele o godz. 8.15. Taki jest plan do końca lipca. Sierpniowe terminy są w trakcie ustalania.
Po rozgrzewce czas na ćwiczenia ogólnorozwojowe i trochę rozciągania. - Nie dam rady z tymi młodymi dziewczynami – śmieje się pan Florian. Zwalnia i robi sobie krótką przerwę. Każdy dostosowuje tempo do własnych możliwości. Nad wszystkim czuwa trenerka, która podpowiada, jak prawidłowo wykonać daną sekwencję.
- Od kiedy przychodzę na treningi, poprawił mi się nastrój. Mam trochę problemów rodzinnych, a dzięki ćwiczeniom jestem w lepszej formie psychicznej – mówi pani Jadwiga. Na zajęcia pierwszy raz przyszła w maju. Od tamtej pory ćwiczy regularnie, nawet 2-3 razy w tygodniu.
Treningi trwają około godziny, kończą się spokojnymi ćwiczeniami relaksującymi na matach. Każdy, kto chce aktywować mięśnie, trochę się pogimnastykować i poprawić ruchomość stawów, jest mile widziany. Aktywne poranki to też sposób na nawiązanie nowych znajomości i spędzenie czasu w sympatycznej grupie.
Treningi są bezpłatne. Projekt jest współfinansowany przez Urząd Miasta Zielona Góra.
(ap) - łz
https://wiadomoscizg.pl/informacje/seniorzy-pelni-wigoru#sigProId30756ee222
Fot. Piotr Jędzura