W Raculi spotkanie ze Świętym Mikołajem odbyło się w świetlicy wiejskiej, w Chynowie na boisku sportowym, a w Starym Kisielinie w kościele. Mikołajki  udało się zorganizować dzięki zaangażowaniu członków Stowarzyszenia Przyjaciół Kisielina i finansowemu wsparciu prezydenta miasta Janusza Kubickiego.

- Po 2-letniej przerwie spowodowanej pandemią, dzieci ponownie miały okazję spotkać się ze św. Mikołajem – cieszy się radny Mariusz Rosik, który na spotkanie przyjechał w charakterystycznej czerwonej czapce z białym pomponem. - W paczkach znalazły się słodkości: czekoladki, pierniki , ciasteczka i drobny upominek. Dzieciaki były szczęśliwie i dokładnie o taki efekt nam chodziło – dodaje Rosik.

Co bardzo ważne spotkanie ze Świętym Mikołajem miało też wymiar duchowy i edukacyjny. W kościele w Starym Kisielinie dzieci poznały historię o św. Mikołaju z Miry, a było to możliwe dzięki Małgorzacie i Piotrowi Wower. Organizatorzy mikołajek w Starym Kisielinie dziękują również hurtowni Oaza z Zielonej Góry oraz księdzu Andrzejowi Brenkowi.

fot. fb Mariusz Rosik

wzg