To skrajna głupota. Wandale zniszczyli defibrylator, który ratuje życie [ZDJĘCIA]
![To skrajna głupota. Wandale zniszczyli defibrylator, który ratuje życie [ZDJĘCIA]](/media/k2/items/cache/c3413574a6689cd35af0ea61afa3af3e_XL.jpg)
Lekarz i miejski radny Robert Górski w mediach społecznościowych opublikował zdjęcia, na których widać zniszczony defibrylator AED. Wandale zdewastowali urządzenie zamontowane na przystanku autobusowym w Przylepie.
- Policja powinna zrobić wszystko, aby złapać sprawców, a sąd wymierzyć najwyższą możliwą karę – komentuje sytuację Robert Górski, lekarz i miejski radny. - Niszczenie urządzenia do ratowania życia to skrajna głupota – dodaje.
Defibrylator został sfinansowany w ramach budżetu obywatelskiego. Dzięki temu projektowi udało się zamontować kilkadziesiąt urządzeń AED na osiedlach zlokalizowanych na peryferiach Zielonej Góry, gdzie dojazd Zespołów Ratownictwa Medycznego jest wydłużony. Szybka defibrylacja w Nagłym Zatrzymaniu Krążenia jest kluczem do sukcesu w ratowaniu życia.
Na pomysł zamontowania defibrylatorów AED w miejscach publicznych wpadła Klaudia Baranowska, dyrektor Departamentu Dzielnicy Nowe Miasto, która jeszcze jako radna dzielnicy zwróciła uwagę wydłużony czas dojazdu karetek do sołectw.
Warto dodać, że przy okazji wszystkich tegorocznych imprez sołeckich np. pikników i festynów, mieszkańcy będą uczyć się udzielać pierwszej pomocy na fantomach. Każdy chętny poćwiczy w praktyce na defibrylatorze.
Skrót AED można rozszyfrować jako automatyczny defibrylator zewnętrzny. To małe urządzenie, którego zadaniem jest przywrócenie prawidłowej pracy serca podczas nagłego zatrzymania krążenia. Defibrylator wyposażony jest w dwie samoprzylepne elektrody, które przykleja się do klatki piersiowej. AED analizuje zapis rytmu serca i informuje za pomocą komend głosowych czy wskazane jest wykonanie defibrylacji, czyli wyładowania prądu elektrycznego.
Defibrylatory pojawią się we wszystkich 17 sołectwach. Będą znajdowały się w miejscach publicznych i mają być dostępne 24 godziny na dobę siedem dni w tygodniu.
wzg