W zeszły piątek, 5 listopada, prezydent Janusz Kubicki i burmistrz Cottbus Holger Kelch, podpisali kolejną umowę o współpracy. Dokument ma tajemniczo brzmiącą nazwę „Wizja przyszłości 2030”. Kryją się jednak za nią konkretne, wspólne projekty regionu Sprewa-Nysa- Bóbr.

- Niemcy są solidnym i niezawodnym partnerem, nie wyobrażam sobie, żebyśmy nie kontynuowali naszej współpracy - podkreśla prezydent, który miał okazję wpisać się do Złotej Księgi Miasta Cottbus. - Ten wpis to dla mnie wielki zaszczyt. Po raz kolejny pokazujemy, że w Cottbus mieszkają nasi przyjaciele. Regularnie spotykamy się od 1975 r.

Krzysztof Kaliszuk, zastępca prezydenta miasta dodaje: - W tym roku nasze rozmowy odbyły się w historycznych murach zamku w Branitz, który doczekał się rewitalizacji dzięki wspólnemu projektowi inwestycyjnemu Zielonej Góry i Cottbus. W ramach tego samego zadania zrewitalizowaliśmy Park Książęcy w Zatoniu. To tylko jeden z elementów naszej doskonałej współpracy, którą chcemy kontynuować, realizując kolejne ambitne przedsięwzięcia - podkreśla.

Jednym z nich jest rozbudowa zielonogórskiego minizoo. Zielonogórzanie przy ul. Botanicznej zobaczą małpki, świnki pekińskie i lemury. W planach jest altana promocyjno-szkoleniowa, toalety, ogrodzenie z paneli, niwelacja terenu oraz utwardzone ścieżki. O kilkadziesiąt metrów zostanie przeniesiony azyl dla zwierząt. Obiekt zyska ławki, kosze na śmieci, oświetlenie, siedziska, tablice informacyjne i kraty pod drzewa. Partnerami w zadaniu, oprócz Cottbus, będą Gubin i Guben.

Kolejne inwestycje szykują się w parku w Zatoniu. W przyszłym roku wybudowane zostaną dwa parkingi - łącznie na 85 samochodów, a w planach na kolejne lata jest odnowienie pozostałych alejek w parku, pielęgnacja drzewostanu i rzeźby parkowe. W projekcie znajduje się też historyczne i kulturowe wzmocnienie oferty parku poprzez wykonanie kwerendy archiwalnej, badań archeologicznych i przeprowadzenie inwentaryzacji drzewostanu w ramach Europejskiego Związku Parków Łużyckich. Projekt „Europark - Wykorzystanie dziedzictwa przyrodniczo-kulturowego do rozwoju turystyki w obszarze przygranicznym” ma wartość ok. 2 mln 625 tys. euro. Wartość projektu dla Zielonej Góry to około 394 tys. 215 euro (to ok. 1,8 mln zł).

K. Kaliszuk przyznaje, że wizyta w Niemczech została wykorzystana do podglądnięcia „od kuchni” infrastruktury technicznej w Cottbus i zapoznania się z koncepcją rozwoju tamtejszej miejskiej komunikacji. - Niemcy mają do wymiany średnio 33-letnie tramwaje i ośmioipółletnie autobusy. Wypytywali o zielonogórski projekt wymiany prawie całego taboru autobusowego na elektryczny. Prawdopodobnie zakupią pojazdy napędzane wodorem, choć my konsekwentnie stawiamy na pojazdy elektryczne - tłumaczy zastępca prezydenta.

Zielonogórska delegacja odwiedziła Brandenburski Uniwersytet Techniczny w Cottbus. Z nową prezydent uczelni ustalono, że potrzebna jest wymiana studentów między miejscowym uniwersytetem i Uniwersytetem Zielonogórskim w ramach programu Erasmus. Polacy i Niemcy chcą prowadzić razem prace badawcze, współfinansowane z funduszy Unii Europejskiej.

rk - ŁZ