Upał dokucza - miasto stara się ulżyć
Dziś w Zielonej Górze upalnie. To jeden z najgorętszych dni w tym roku. Temperatura jest wysoka - wręcz niebezpieczna, dlatego warto unikać bezpośredniego słońca i pamiętać o bezpieczeństwie. Miasto stara się ulżyć mieszkańcom, do akcji ruszyła polewaczka.
Uf jak gorąco! Nie da się oddychać! Lepiej nie wychodzić z domu…słychać w rozmowach zielonogórzan poruszających się ulicą Westerplatte i zielonogórskim deptakiem. Kurtynki wodne ustawione na starówce cieszą się dziś ogromnym powodzeniem. Na prośbę mieszkańców na ratunek wyjechała polewaczka, która zrasza gorący asfalt.
[caption id="attachment_22486" align="alignnone" width="1600"] fot. UM ZG[/caption]
- Chcemy pomóc znieść te upały - przekonuje Krzysztof Sikora, prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej w Zielonej Górze. - Polewaczka poprzez wypuszczanie strumienia wody schładza powietrze, nawilża je, a także zmywa z ulic pyły i kurz. Na polewaniu ulic wodą korzystają zarówno kierowcy, którzy mogą jeździć po schłodzonej jezdni, jak i piesi. Woda na ulicach przynosi ulgę także alergikom.
Pamiętajmy o bezpieczeństwie! Jeżeli termometr pokazuje 30 stopni i powyżej, a nie mamy potrzeby wyjścia z domu - warto w nim pozostać. Wychodząc na zewnątrz unikajmy w miarę możliwości bezpośredniego słońca, pijmy dużo ilości wody i nie zapominajmy o nakryciu głowy.
[caption id="attachment_22488" align="alignnone" width="1600"] fot. UM ZG[/caption]
(dg)-WZG