W Zielonej Górze na Lipowym Wzgórzu stał stary wiatrak. Miał 140 lat!
Zdjęcie budowli opublikowała „Gazeta Zielonogórska” w wydaniu z 3 sierpnia 1955 r.
- Czyżby przedstawiający wartość historyczną zabytek? – zastanawiał się redaktor „GZ”. - „Wtajemniczeni” twierdzą, że oszpecona budowla o mocno nadwątlonym dachu, znajdująca się przy ul. Widok obok gmachu WKKF jest pozostałością po starym wiatraku. Wojewódzki Konserwator Zabytków powinien zadecydować: albo budowlę wziąć pod ochronę i odremontować ją, aby widokiem swym nie szpeciła miasto, albo też dokonać rozbiórki.
Ja bym remontował. Niestety stało się inaczej. Wiatrak został rozebrany. Szkoda.
Przypomnę. Jeszcze na przełomie XIX i XX wieku na Lipowym Wzgórzu (Lindenberg) była winnica. Holender stał na wzgórzu od początków XIX wieku. Coś pięknego!
Tak to opisuje kronikarz John: - W 1811 r. wystawiono następne dwa młyny oraz dwa wiatraki: jeden przy Mühlwege (ul Krakusa), a drugi przy Lindenberge (ul. Chopina). Ostatni został wybudowany na wzór holenderski.
Praktycznie winnice ciągnęły się aż do obecnego dworca PKP. I oczywiście dzisiejsza ul. Bohaterów Westerplatte nie istniała.
Fot. ze zbiorów Sławomira Ronowicza
#DawnaZielonaGóra #Chopina #LipoweWzgórze
Uwaga! Przypominam, że Wasze wspomnienia wykorzystuję w tekstach publikowanych w „Łączniku Zielonogórskim”. Dopisanie uwag i wspomnień traktuję jako zgodę na publikację. W ten sposób razem możemy ciekawiej opowiadać o naszym mieście.
facebook Tomasz Czyżniewski