Zasada działania tego urządzenia jest prosta. Mówi st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik prasowy zielonogórskich strażaków.

- Czadu nie jesteśmy w stanie wyczuć, ale taka czujka jest w stanie zareagować. Wydaje charakterystyczny dźwięk. Należy wtedy przewietrzyć mieszkanie, opuścić pomieszczenie oraz poinformować odpowiednie służby. 

Czujki warto kupić, tym bardziej że ich ceny nie są wysokie. Za jedno urządzenie zapłacimy kilkadziesiąt złotych, a można je znaleźć między innymi w sklepach budowlanych. Wracając jednak jeszcze do kompleksowego przeglądu instalacji grzewczej – okazuje się, że może on nas uchronić również przed innymi awariami.

- Szczególnie jeśli ktoś pali paliwem stałym. Zaczynamy kontrolę od kotła, po rury i tak do kaloryferów. Bo może dojść choćby do zalania mieszkania. 

Zgodnie z prawem – każdy właściciel nieruchomości jest zobowiązany do kontrolnego wezwania kominiarza przynajmniej raz w roku.

Małgorzata Włodarczyk - Radio Index