„Elektryki” jadą do Zielonej Góry. Do końca roku flota MZK w 80 proc. będzie elektryczna!
Miejski Zakład Komunikacji inwestuje w energię z odnawialnych źródeł, kupuje nowe „elektryki” oraz modernizuje zajezdnię i przystanki. W mieście dzieci i młodzież szkolna z autobusów korzystają bezpłatnie. Zielona Góra to jedyny samorząd w Polsce, który ma taką ofertę. Wato też zwrócić uwagę, że południowa stolica województwa lubuskiego jest liderem w Europie pod względem wielkości elektrycznego taboru jakim dysponuje. Nowoczesne autobusy elektryczne codziennie wyjeżdżają na ulice Zielonej Góry, a wszystko wskazuje na to, że pod koniec tego roku aż 80 proc. autobusów w naszym mieście będzie napędzanych energią elektryczną. O zakupie nowych „elektryków” mówił na antenie Radia Zielona Góra, Dariusz Lesicki, zastępca prezydenta Zielonej Góry.
- Kilka dni temu prezydent miasta podpisał umowę na dostarczenie pojazdów firmy Pilea, a już w ciągu najbliższych tygodni przyjadą do nas Mercedesy i Solarisy. Do końca roku chcemy wymienić kolejne autobusy, aby dojść do 80 procent posiadania taboru elektrycznego – mówił Dariusz Lesicki. - W najbliższych tygodniach, bo już w marcu pojawi się 12 nowych elektrycznych autobusów. Będzie to 8 Solarisów o długości 12 metrów i 4 pierwsze elektryczne autobusy przegubowe od Mercedesa. Później pojawią się kolejne pojazdy, tak abyśmy doszli do tych 80 proc. To jest kwestIa rozwojowa i element bardzo ważny z punktu zarówno ekologicznego, jak i ekonomicznego – wyjaśnił Lesicki.
Jak tłumaczą pracownicy MZK, spółka jest już w pełni przygotowana na przyjęcie kolejnych „elektryków”. - Mamy zabezpieczenie mocy do ładowania nowych pojazdów – podkreślił Waldemar Pietrucin, kierownik działu technicznego w MZK. – Jadą do nas autobusy 12-metrowe, 18-metrowe, będą też krótsze 10-metrowe oraz trzy mniejsze o długości 6 metrów, więc rozpiętość jest spora. Jako zakład mamy ogromny zapas mocy i bez problemu możemy dostawić kolejne ładowarki, żeby zaspokoiły potrzeby tych autobusów, które na ulice wyjadą w przyszłości. Nie ma żadnych obaw, że zabraknie nam prądu – wyjaśnił Pietrucin.
źródło: Radio Zielona Góra
(łc)