Warto zaznaczyć, że zbiórka rozpoczęła się jeszcze przed pandemią, część pieniędzy zebrano także podczas świątecznego koncertu organizowanego przez „Warto jest pomagać” w 2019 roku. Teraz zgromadzona kwota ok. 60 tys. zł pozwoliła na zakup specjalistycznego urządzenia do elektrostymulacji oraz biofeedbacku wraz z całym oprzyrządowaniem. Jednocześnie pozyskano także 12 sztuk mobilnych dwukanałowych elektrostymulatorów TENS, które pozwolą małym pacjentów odbywać terapię w domu.

- To niesamowita chwila – cieszy się radny Grzegorz Hryniewicz. – Musimy pamiętać, że to nie tyle stowarzyszenie „Warto jest pomagać”, co tak naprawdę mieszkańcy Zielonej Góry oraz okolic poprzez przekazywane dary oraz wpłaty złożyli się na ten sprzęt. Chciałbym przy tym podkreślić, że cały czas zbieramy fundusze na CZMiD. Będziemy starali się w miarę możliwości dodatkowo doposażać to cudowne miejsce. Bardzo się cieszę, że już wpłynęły kolejne pieniądze z 1 proc. za ubiegły rok, blisko 10 tys. zł. Z całego serca zachęcam do tego, aby od stycznia przekazywać 1,5 proc. podatku na rzecz CZMiD – przekonuje radny Zielona Razem. I jednocześnie dodaje, że na stronie stowarzyszenia znajduje się stała zbiórka na rzecz placówki.

Pracownia Urodynamiki i Uroterapii działa w CZMiD od niedawna, bowiem od października 2021 roku. Okazuje się, że jest jedno z pięciu tego typu miejsc w Polsce, jedyne na terenie trzech województw. Prowadzi się tutaj nowatorskie terapie, m.in. związane z rehabilitacją dolnych dróg moczowych dzieci, które mają problemy z oddawaniem moczu.

– Sprzęt, który otrzymaliśmy jest dla nas bardzo cenny i istotny – zaznacza dr ha. n. med. Marcin Polok, kierownik Klinicznego Oddziału Chirurgii i Urologii Dziecięcej. – Problem nietrzymania moczu jest bardzo powszechny, dotyczy nawet 16 proc. maluchów poniżej 5 roku życia i 9 proc. dzieci do 7 roku, a nawet 1 proc. dorosłych. Dzięki temu sprzętowi będziemy mogli te osoby leczyć.

Aparat, który szpital otrzymał dzięki zbiórce umożliwia w atrakcyjny sposób uczyć napinania i rozluźniania mięśni głębokich dna miednicy. – Z użyciem specjalnych programów komputerowych, specjalnych gier, dziecko będzie miało szansę odzyskać kontrolę na swoim pęcherzem – wyjaśnia Katarzyna, fizjoterapeutka, która pracuje z małymi pacjentami. – Jestem przekonana, że dzięki temu leczenie będzie atrakcyjniejsze dla dzieci, ale też skuteczniejsze – dodaje.

md