Przebudowa kąpieliska w Ochli i stworzenie tam aquaparku z prawdziwego zdarzenia to bez wątpienia inwestycyjny hit w Zielonej Górze. Inwestycję zaplanowano na ogromną skalę, a jej łączny koszt to  blisko 88 mln zł. Radni Platformy Obywatelskiej, którzy nie zagłosowali za zwiększeniem kwoty potrzebnej na zrealizowanie marzeń zielonogórzan o nowoczesnym kąpielisku zarzucili miastu, że na budowę wydaje zbyt dużo. Do tych zarzutów odniósł się radny Paweł Wysocki z klubu Zielona Razem.

- Przypomnę, koszt tego zadania to 88 mln złotych. Połowa tej kwoty będzie pochodziła ze środków zewnętrznych tzn. z dotacji rządowej w ramach „Polskiego Ładu” oraz tzw. ZIT-ów, czyli Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Zarzucano nam, że w przypadku modernizacji kąpieliska w Ochli nie działamy w oparciu o projekt budowlany tylko o program funkcjonalno-użytkowy i to ma być powodem niedoszacowania inwestycji. Natomiast powodem jest drastyczny wzrost cen w branży budowlanej – tłumaczył Wysocki.

Wysocki na konkretnych przykładach przedstawił jak na przestrzeni ubiegłego roku zmieniały się ceny w branży budowlanej.

- Kiedy na początku 2021 roku szacowaliśmy koszt tej inwestycji ceny były zupełnie inne. Wówczas szacowaliśmy, że koszt przebudowy kąpieliska w Ochli wyniesie ok. 45 mln zł. W ciągu całego ubiegłego roku, a już szczególnie pod jego koniec ceny bardzo się zmieniły – mówił Wysocki. - W Zakładzie Gospodarki Mieszkaniowej odpowiadam m.in. za rozbudowę miniZOO.  Na początku ubiegłego roku mieliśmy bardzo podobną sytuację do tej z kąpieliskiem w Ochli. Tylko, że w tym przypadku zdecydowaliśmy się na projekt budowlany. Wybraliśmy projektanta, wiedzieliśmy jakie mamy finansowanie i na jaki zakres prac możemy sobie pozwolić. W umowie z UE na dofinansowanie znalazł się zapis, że trzy budynki będą przeznaczone dla zwierząt. Gdy na koniec roku projektant przedstawił nam projekt, okazało się, że koszt przekroczył nasze założenia o 70% - tak zmieniły się ceny – wyjaśnił Wysocki. – Mogliśmy jedynie rezygnować np. z budowy z domków dla zwierząt lub ogrodzenia – dodał.

Radny Paweł Wysocki mówił również, że urząd miasta nie chce powielać błędów popełnianych przez urząd marszałkowski.

- Przypomnę, że po otwarciu ofert na budowę Centrum Zdrowia Matki i Dziecka stwierdzono, że oferowana kwota 90 mln zł. jest z byt wysoka. Z projektu wycięto więc parking podziemny i kondygnacje budynku. Przetarg ogłoszono ponownie i okazało się, że kwota nie uległa zmianie. Więc jest to ryzyko – mówił Wysocki.

Czy z przebudową kąpieliska w Ochli można było poczekać?

 - Od kilku lat słyszmy, że ta bańka dewelopersko-inwestycjana w końcu pęknie i produkty budowalne zaczną taniec, ale tak się nie dzieje. Jest wręcz odwrotnie, bowiem cały czas docierają do nas informacje, że budynki wielorodzinne i domy na rynku pierwotnym są sprzedawane zanim jeszcze pierwsza łopata zostanie wbita pod inwestycję – mówił radny Paweł Wysocki.

 

wzg