- Park w Zatoniu „zapłonie” – mówi tajemniczo prezydent Janusz Kubicki. - Kochani, już za tydzień w sobotę 2 grudnia o godz. 18.00 startujemy z wielką niespodzianką. Powiem Wam, że będzie magicznie – dodaje. Takiego wydarzenia w Zielonej Górze jeszcze nie było. Park Książęcy w Zatoniu zmieni się w Wielki Park Iluminacji. Takie atrakcje znane są z Wrocławia i Warszawy. Tematem przewodnim naszego parku będą baśnie, ale oczywiście nie zabraknie lokalnych akcentów nawiązujących do historii pałacu i księżnej Doroty. W parku ustawione zostaną ogromne konstrukcje, które wieczorem będą pięknie podświetlone. – Kolorowa fontanna, magiczna kareta, a nawet niedźwiedzi czosnek. W sumie będzie tam kilkanaście iluminacji – wyjaśnia  Krzysztof Sikora, prezes ZGK. - Nowe oświetlenie świąteczne na deptaku „odpalimy” dzień później, czyli 3 grudnia…będzie sporo nowości - dodaje. Dla zielonogórzan, którzy odwiedzą Zatonie 2 grudnia, przygotowano pierniczki i gorąca czekoladę. Wstęp bezpłatny!

Na ulicach Zielonej Góry po raz pierwszy w tym sezonie zimowym mogliśmy zobaczyć biały puch. Co jednak ważne, Zakład Gospodarki Komunalnej był gotowy na taką sytuację i wbrew znanemu dowcipowi zima nie zaskoczyła naszych drogowców.

W tym roku przyszła wcześniej, choć nie wszyscy jej się spodziewali. Zima do Zielonej Góry weszła efektownie, z rozmachem i w towarzystwie słońca, dzięki czemu już z samego rana wyczarowała bajkowe widoki. W takich okolicznościach nawet spacer do pracy staje się przyjemny. Zobaczcie zdjęcia!

- Uwaga podaję komunikat!. Tatrzańska wyrównana, teraz na więcej śniegu czekamy i na sankach tam śmigamy – mówi Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry. - Zakład Gospodarki Komunalnej i Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji przygotowują teren pod zimowe szaleństwo – dodaje Kubicki i publikuje zdjęcia. Rzeczywiście ciężki sprzęt pracuje na Wzgórzach Piastowskich. Koparka zasypuje nierówności, a cały stok jest wygładzany. – Chcemy, aby zielonogórzanie mogli pojeździć na sankach, nartach i deskach w komfortowych warunkach. Liczymy też na obfite opady śniegu – uśmiecha się Krzysztof Sikora, prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej. Niestety,  wyciągu nie da się uruchomić. – Planujemy modernizację wyciągu, ale wszystko zależy od możliwości pozyskania dofinansowania – tłumaczy Robert Jagiełowicz, dyrektor MOSiR-u. 

Czarny dym unoszący się z kominów to niestety dość częsty obrazek w sezonie grzewczym. Informacje o paleniu niedozwolonym opałem mogą zgłaszać sami mieszkańcy.