Czas na zmiany. Amfiteatr!
Architekci i specjaliści od projektowania z Polski i zagranicy podejmą się próby nadania nowego wyglądu i funkcjonalności jednemu z najbardziej znanych obiektów na kulturalnej mapie miasta. Chodzi oczywiście o amfiteatr.
Informacją o przystąpieniu do prac nad kompleksową zmianą użyteczności historycznego dla Zielonej Góry obiektu podzielił się na swoim profilu w mediach społecznościowych prezydent miasta - Janusz Kubicki.
https://www.facebook.com/janusz.kubicki.35/posts/2458380707741472
Jak będzie w przyszłości wyglądał nowy obiekt? Tego na razie nie wiemy. Pewnym jest, że od lat wymaga gruntownego remontu. Aby to miejsce tętniło życiem, po prostu musi zostać dostosowane do obecnych realiów architektonicznych, ale również scenicznych, o czym z resztą niejednokrotnie informowali urzędnicy miejscy, wręczając uczestnikom imprez w amfiteatrze ulotki... Przepraszające za stan blisko 50-letniego obiektu kultury.
Według specyfikacji konkursowej ogłoszonej przez Zielonogórski Ośrodek Kultury nowy obiekt ma być zadaszony, będąc jednocześnie dostosowanym do imprez o charakterze kulturalnym, ale również spełniając funkcję centrum kongresowego. Całość projektowanej inwestycji ma być multifunkcyjna, czyli pozwolić na to aby obiekt mógł się utrzymywać ze swojej działalności przez okrągły rok.
O ostatecznym kształcie nowego obiektu zadecydują przede wszystkim architekci wchodzący w skład konkursowego jury w zdecydowanej większości będący członkami Stowarzyszenia Architektów Polski pod przewodnictwem Mariana Fikusa z poznańskiego oddziału SARP. Oni też zdecydują o tym kto zgarnie nagrody pieniężne za projekty, których łączna pula wynosi ponad 100 tysięcy złotych.
Firmy, które myślą o realizacji tej przełomowej dla Zielonej Góry inwestycji mają czas do 22. października, żeby zgłosić się do konkursu. - Procedura jest bardzo skomplikowana - mówi Agata Miedzińska, szefowa ZOK. - Zależy nam jednak na tym, żeby Amfiteatr odzyskał dawny blask.
Co ważne, cały proces inwestycyjny musi odbyć się przy bezwzględnym poszanowaniu otoczenia obecnego amfiteatru, współgrać z nim i nie ingerować w przestrzenny ład tego miejsca. To oznacza, że nie powinniśmy się obawiać o zmianę krajobrazu "wrót na Wzgórza Piastowskie", a liczyć wyłącznie na jego poprawę. Czas na kulturalną perełkę na miarę XXI wieku w naszym mieście. Trzymamy kciuki!