Pani Justyna mieszka w pobliżu, dlatego w środowe popołudnie długo się nie zastanawiała. Wykorzystując piękną, słoneczną pogodę wybrała się do parku z córką Mają. Usiadła na nowej ławce, a Maja postawiła na wypoczynek na hamaku. Towarzyszyła jej koleżanka Karolina, która przyszła do parku z mamą Judytą. - Ale tu fajnie! - mówiły zgodnie dziewczynki.

- Nareszcie jest gdzie posiedzieć i odpocząć na powietrzu - dodała pani Justyna. - Mój czteroletni syn Leon świetnie się tu bawi. Przypadł mu do gustu drewniany domek. Majka woli leniuchować.

Wtóruje jej pani Judyta: - Bardzo mi się tu podoba. Brakuje koszy na śmieci, ale domyślam się, że park jest jeszcze niegotowy.

Pani Judyta ma rację. Nie wszystkie ścieżki spacerowe są dokończone. Wytyczono już miejsce pod miniboisko do gry w piłkę nożną, ale jeszcze brakuje bramek. W planach są też dwa ławo-stoły. Nie zabraknie trzech kompletów wspomnianych koszy parkowych.

Park jednak już teraz robi wrażenie. Jest położony pomiędzy osiedlem Mazurskim a torami kolejowymi, prowadzą do niego eleganckie ścieżki z nawierzchni mineralnej. Jednym z ciekawszych elementów jest drewniany mostek, którym zmierzamy do kolejnych atrakcji: ścieżki zdrowia z urządzeniami do ćwiczeń, hamaków i placu zabaw dla dzieci. Pod urządzeniami do zabawy jest piasek. Można już też odpocząć na 13 ławeczkach parkowych. W ramach inwestycji powstały schody terenowe przy wejściu do parku. Będziemy też chodzić po ścieżkach drewnianych i trawiastych - rekreacyjnych.

Pani Anna, którą również spotkaliśmy w parku, ma powody do satysfakcji, bo była jedną z osób, które zbierała głosy poparcia dla tej inwestycji. A przypomnijmy, że park do rekreacji i wypoczynku zwyciężył w budżecie obywatelskim, zagłosowały na niego 3274 osoby. - Bardzo się cieszę, że się udało. Może kiedyś postaramy się jeszcze rozbudować to miejsce - rozmarzyła się pani Anna, podczas gdy jej synek Mikołaj dokazywał na jednej z zabawek.

Pierwotnie na park zaplanowano 450 tys. zł. Cena najtańszej oferty wyniosła jednak 613 tys. 770 zł. Prezydent Janusz Kubicki zdecydował, że z budżetu miasta dołoży brakującą kwotę. Wykonawcą zadania jest firma Pro-Infra z Jerzmanowej. Z parku skorzystają m.in. mieszkańcy osiedli Mazurskiego, Warmińskiego, Pomorskiego, Śląskiego, Raculki i Starego Kisielina.

Monika Krajewska, zastępca dyrektora Departamentu Inwestycji Miejskich ma prośbę do mieszkańców: - Zwróćmy uwagę na to, czy ktoś nie niszczy nowego parku - dodaje.

(rk)