Najpierw wiadukty, później estakady. Miasto szykuje drogowe nowości

To już pewne! Zielona Góra otrzyma dofinansowanie do budowy brakującego wiaduktu w ciągu ul. Zjednoczenia. Dobrą informację przywiózł z Warszawy Krzysztof Kaliszuk, zastępca prezydenta Zielonej Góry, który dzięki pomocy posła Jerzego Materny uczestniczył w spotkaniu w cztery oczy z szefem resortu infrastruktury.
- Bardzo cieszę się, że po naszym ostatnim spotkaniu z ministrem Adamczykiem padły konkretne deklaracje. Mimo tego, że formalnie w rezerwie brakowało ok. 40 mln zł, to ministrowi Adamczykowi udało się przekonać ministra finansów, który obiecał, że te 40 mln zł dorzuci – mówił Kaliszuk na antenie Radia Index.
Kaliszuk podkreślił, że Zielona Góra uzyskała gwarancję dofinansowania w wysokości 89 proc. wnioskowanej kwoty. - Chodzi o 35,5 mln zł, a te brakujące 11 proc. z wnioskowanych 40 mln zł, a więc 4,5 mln również pozyskamy – tłumaczył Kaliszuk.
Kwota 35,5 mln zł pozwoli na rozpoczęcie odbudowy brakującego wiaduktu w ciągu ul. Zjednoczenia.
- Za kilka dni otwieramy oferty przetargowe i w ciągu mniej więcej 15 miesięcy, a więc do zimy 2024/2025 powinniśmy uruchomić ten odbudowany wiadukt. W tym samym czasie przystąpimy do rozbiórki tego, po którym dzisiaj jeździmy. Myślę, że na początku 2025 roku uzyskamy podobną dotację z ministerstwa infrastruktury na zachodnią nitkę i do końca 2026 roku zrealizujemy całość – tłumaczył Kaliszuk.
Gdy miasto zakończy temat odbudowy wiaduktów przy ul. Zjednoczenia, natychmiast rozpoczyna starania związane z budową estakad nad rondem Rady Europy i rondem Batorego.
- To będą estakady, które w sposób naturalny przeniosłyby tranzytowy ruch samochodów osobowych ponad ul. Sulechowską i Batorego. Inwestycja rzędu łącznie ok. 100 mln zł, po 50 mln zł na estakadę. Jeżeli ministerstwo infrastruktury dołoży połowę, to myślę, że w latach 2026/2027 można oczekiwać ich realizacji – podsumował Krzysztof Kaliszuk.
(łc)