Jak nam powiedziała Renata Woźniak, z Departamentu Inwestycji Miejskich w magistracie, na ogrodzonym terenie rekreacyjnym znajdzie się plac zabaw. W jego centralnej części szykowana jest drewniana altana rekreacyjna.

Przewidziano dwie nowe lampy oświetleniowe solarne, oraz kamerę monitoringu. Z sąsiedniego placu zabaw zostaną przeniesione: huśtawka podwójna, huśtawka ważka, bujaki na sprężynie (dwie sztuki), piaskownica, zestaw domek ze zjeżdżalnią i huśtawką oraz karuzela.

Pojawią się też nowe zabawki. Główną atrakcją będzie linarium – urządzenie w kształcie słupa do wspinania się. Pomiędzy sąsiadującymi linami nośnymi rozpięte będą cztery ściany linowe. W planach są też: samoobsługowa stacja naprawy rowerów, przystosowana do użycia w przestrzeni publicznej, zestaw zabawowy, zjeżdżalnia, huśtawka ważka, piaskownica zamykana, sklepik z tablicą, ścianka aktywności i huśtawka wahadłowa podwójna.

W przyszłości miasto postawi też siłownię plenerową: wahadło podwójne, narciarz + jeździec, wioślarz + motyl, orbitek i rower.

O inwestycję zabiegała sołtys Dorota Bojar. Koszt zadania zamknie się w kwocie 280 tys. zł. Pieniądze pochodzą z tzw. funduszu chodnikowego, który dwa lata temu utworzył prezydent Janusz Kubicki. Dzięki nim byłe wioski, obecnie wchodzące w skład powiększonej Zielonej Góry mogą sfinansować drobne inwestycje – Bardzo się cieszę, bo inne sołectwa np. Kiełpin mają place zabaw, my nie chcieliśmy być gorsi - mówi ze śmiechem. – Nowy plac zabaw znajdzie się za przychodnią zdrowia, na miejscu starego utworzymy miejsca postojowe – zapowiada. – W uzgodnieniu z miejską architekt zieleni planujemy piękne nasadzenia.

Mieszkańcy chcą też, aby przy siłowni powstał skatepark.

rk