Przypomnijmy – o krzyżówce ulic Batorego, Rzeźniczaka i Zamoyskiego mówi się, że jest to jedno z najbardziej kolizyjnych skrzyżowań w naszym mieście. O pomyśle na rozwiązanie drogowego problemu mówi Krzysztof Staniszewski z zielonogórskiego departamentu zarządzania drogami.

- Czyli mamy Batorego 1 faza, lewoskręty faza 2 i faza 3 zostawiamy razem jadących Rzeźniczaka i Zamoyskiego. Zastawialiśmy się, czy nie wydzielić ich osobno, ale póki co będą na jednej fazie. Geometrycznie poza lewoskrętami na Batorego, wydzielamy też dodatkowy pas do skrętu w prawo. Z Batorego w Rzeźniczaka. I samo Rzeźniczaka poszerzamy o jeszcze jeden pas - wyjaśnia Krzysztof Staniszewski, zastępca dyrektora Departamentu Zarządzania Drogami w magistracie.

 

Obecnie opracowywany jest projekt budowlany. Decyzja na przeprowadzenie robót powinna być gotowa do końca tego roku. Same zaś prace powinny się rozpocząć wiosną 2022 roku.

- Każda przebudowa na skrzyżowanie o większej liczbie faz ruchu, szczególnie zwłaszcza z lewoskrętem, zawsze poprawia najbardziej niebezpieczny manewr. Nie ma tych najbardziej niebezpiecznych zdarzeń. Czyli właśnie uderzenia w bok samochodu, z dużą prędkością - dodaje K. Staniszewski.

 

Według wstępnych wyliczeń koszt inwestycji może wynieść nawet 5 milionów złotych.

Małgorzata Włodarczyk - WZielonej.pl