Obiekt zaspokoi potrzeby zielonogórskich piłkarzy – tych młodszych i starszych – w okresie zimowym. Na plac jeszcze budowy zajrzeliśmy wspólnie z Robertem Jagiełowiczem, dyrektorem Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zielonej Górze.

Jesteśmy blisko bo mamy koniec sierpnia, a niebawem będzie trzeba oddać obiekt i płacić za różne rzeczy w tym za dmuchanie tego balonu. Dlaczego były prace troszkę wstrzymane? Dlatego, że mieliśmy problem z gazem. Przed podpisaniem umowy z wykonawcą, mieliśmy uzgodnione warunki na dostawy gazu, natomiast jak podpisaliśmy umowę, dostaliśmy odmowę na przyłącze. Musieliśmy wszystko przerobić i prace, które mogły się toczyć to się toczyły, natomiast musieliśmy czekać żeby znaleźć zamiennik na gaz z sieci. Teraz będa tam stały butle z gazem, które będa dostarczały go zimą , żeby ogrzewać obiekt. Płyta boiska już prawie jest ukończona, teraz przez kilka dni będzie jeździł po niej sprzęt żeby rozczesać garnulat. Jak to zrobimy, będzie inatalowany balon. Na tą chwilę wszystko idzie zgodnie z planem. Sam jestem ciekaw jak będzie wyglądał etap stawiania balonu, bo to podobno ma być 50 osób, pewnie Państwa zaprosimy żebyście mogli to nagrać. No i zaczną się treningi, pewnie chętnych będzie dużo i nikt nie będzie chciał ze starego boiska korzystać i myślę, że najpierw z balonu skorzystają dzieci - Robert Jagiełowicz. 

Jak wygląda obiekt? Materiał wideo poniżej:

MK - Radio Index