Jak nam powiedziała Monika Krajewska, zastępczyni dyrektora Departamentu Inwestycji Miejskich na Osiedlu Słonecznym już sporo się dzieje. Wykonawca zajmuje się pracami porządkowymi i rozbiórkowymi istniejącej nawierzchni bitumicznej wraz z podbudową . – W pierwszej kolejności będzie wykonany pumptrack (tor rowerowy z muldami i zakrętami – dop. red.) oraz speedrowerowy. Aby to jednak było możliwe, trzeba było rozkuć beton, teraz do wywiezienia jest gruz – wyjaśnia Krajewska. – Niesamowity widok, kończy się pewna epoka – podkreślają z uśmiechem radni Zielonej Razem: Paweł Wysocki i Filip Czeszyk.

– Cieszę się, bo w ten sposób realizujemy zadnie, na którym zależało mieszkańcom – mówi Paweł Wysocki.

– Ważny jest wielopokoleniowy wymiar tej inwestycji. To miejsce znowu będzie tętniło życiem – dodaje Filip Czeszyk.  

Przypomnijmy. Dawniej tętniący życiem obiekt, lata świetności ma już dawno za sobą. Dostrzegli to mieszkańcy, którzy postanowili odmienić Kaczy Dół. Rewitalizację wygrali w budżecie obywatelskim. Radni Zielonej Razem - Filip Czeszyk i Paweł Wysocki, w trakcie zeszłorocznych konsultacji zapytali mieszkańców, jakich atrakcji życzą sobie w tym miejscu. Młodzież wybrała tor przeszkód. Zjeżdżalnia skarpowa zwyciężyła wśród elementów małej architektury, a w strefie seniora najwięcej głosów zdobyły ławko-huśtawki. 

Na Kaczym Dole pojawią się też trejaż i leżaki. Miasto ma dobrą wiadomość dla seniorów, którzy skorzystają z pierwszej w Zielonej Górze siłowni pod chmurką wyposażonej w sprzęt do rehabilitacji. W planach jest budowa sieci wodociągowej i elektroenergetycznej oświetlającej teren. Nie zabraknie ławek i koszy na śmieci. Nad bezpieczeństwem ma czuwać monitoring,

Kaczy Dół zostanie odgrodzony od osiedla drzewami i krzewami. Posadzone będą złotokapy, śliwy wiśniowe, perukowce, kasztanowce czerwone, mahonie i trzmieliny. Niestety z początkiem prac na placu pojawili się też wandale. Jak informuje Monika Krajewska z Urzędu Miasta uszkodzona została koparka wykorzystywana do zerwania asfaltu. - Ktoś wybił szyby i powyrywał włączniki. Maszyny zostały też popisane mazakami. Teren jest wygrodzony zgodnie z wytycznymi zamawiającego a i tak dochodzi do niszczenia. Magistrat prosi mieszkańców o zwrócenie uwagi i zgłaszanie takich sytuacji odpowiednim służbom. Wykonawca montuje też monitoring na terenie budowy.

Koszt inwestycji – około 2 mln 18 tys. zł. Odnowiony Kaczy Dół otworzy się 1 czerwca, na Dzień Dziecka.

Fot. Bartosz Mirosławski

wzg / rk