O tym słupie słyszała cała żużlowa Polska. Maszt oświetleniowy na stadionie przy ul. Wrocławskiej zapalił się w ubiegłym roku podczas meczu Stelmetu Falubazu z Unią Leszno. Cały zakończony sezon zielonogórzanie przejeździli u siebie przy świetle dziennym. Po zakończeniu sezonu słup został zdemontowany. Ten remont nie należał do prostych ponieważ konstrukcja mierzy 44 metry wysokości i waży ponad 11 ton. W środku jest poprowadzonych ponad 3,5 kilometra kabli. Prace realizowała firma Harpex z Bytomia. Wyremontowany słup oświetleniowy będzie ponownie zamontowany przy W69 w najbliższy piątek (16 grudnia).

To zresztą nie jedyne prace remontowe i budowlane, prowadzone w ostatnim czasie  na stadionie w Zielonej Górze. Pod koniec listopada informowaliśmy o zakończeniu kolejnego etapu budowy odwodnienia liniowego na torze żużlowym. Dalsze prace prowadzone są już poza terenem stadionu. Władze obiektu zastanawiają się nad kupnem plandeki, która umożliwiłaby rozgrywanie meczów nawet po sporych opadach deszczu.

wzg