W tym roku kryte boisko, w przyszłym wodne atrakcje w Ochli

Przebudowa kąpieliska w Ochli to bez wątpienia inwestycyjny temat nr 1 w mieście. To zielonogórzanie wskazywali jakich atrakcji oczekują i jak według nich ma zmienić się kąpielisko. Przypominamy, do przetargu na realizację tego zadnia stanęła tylko jedna firma.
– Jedna firma sobie nie poradzi z tym, dlatego prawdopodobnie powstało konsorcjum i kilka firm pojawi się na tej budowie. Firmy muszą wykazać, że wykonywały podobne zadnia, że potrafią to robić, ponieważ jest to inwestycja bardzo skomplikowana. Jeżeli do 16 lutego te firmy uzupełnią wszystkie wymagania, wskażą, że mają odpowiednich projektantów, kierowników i pracowników oraz udowodnią nam, że realizowały takie inwestycje, jak basen czy renowacja zbiorników wodnych, to wówczas będziemy mogli to zaakceptować. Wtedy ogłosimy, kto wygrał i będziemy mogli się przymierzać do podpisania umowy – tłumaczy Robert Jagiełowicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Robert Jagiełowicz dodał, że to będzie intensywny czas dla Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, ponieważ w tym roku na terenie ośrodka realizowana będzie budowa krytego boiska piłkarskiego, natomiast w przyszłym roku powinna zakończyć się przebudowa Ochli. To mają być inwestycje o wysokim poziomie jakości.
- To jest ważne, żeby to zostało wykonane tak jak chcemy. Ja muszę tego przypilnować, muszę to sprawdzić i sprawić, żeby było gotowe. To musi wyjść tak jak założyliśmy. Jeżeli tak się stanie to będziemy mieć kolejny obiekt w mieście, którym będziemy się chwalić – mówił Jagiełowicz.
Dyrektor MOSIRu odniósł się też do politycznych komentarzy, które pojawiają się wokół Ochli.
- To są dyskusje polityczne. Nie rozumiem tej awantury w ratuszu. Ze mną nikt nie rozmawiał. Powiedziałem Panu Marcinowi Pabierowskiemu, że kiedyś potrafiliśmy rozmawiać o tematach ważnych. Ja cały czas zapraszam do siebie. MOSiR nie jest dla nikogo zamknięty – uciął Jagiełowicz.
wzg