- W geście solidarności z Ukrainą zdecydowaliśmy się zagrać spektakl, który jest osadzony właśnie w tym kraju. Inaczej być nie mogło – mówi Robert Czechowski, dyrektor Lubuskiego Teatru. – Dziękuję zespołowi aktorskiemu Lubuskiego Teatru, aktorom gościnnym oraz ekipie technicznej za to, że zgodzili się zagrać charytatywnie. Wierzę, że dzięki temu, będziemy mogli przekazać do Drohobycza konkretną pomoc materialną.

Planujemy również dodatkową zbiórkę publiczną dla osób, które będą chciały wesprzeć zbiórkę kwotą większą niż zakup biletu.

Odessę można porównać do polskiej Łodzi. Była „ziemią obiecaną” dla wszystkich, którzy chcieli szybko się wzbogacić. W mieście gromadzili się kupcy eksportujący ukraińską pszenicę, handlarze i przemytnicy korzystający z odeskiej strefy wolnocłowej, a także złodzieje i bandyci. To tutaj powstała legenda Beni Krzyka, bandyty zwanego „królem Odessy”. O nim, jego życiu, przygodach i rozterkach opowiada spektakl. „Ach! Odessa-Mama…” to musical oparty na błatnych (czyli wywodzących się ze światka przestępczego) pieśniach, będących opowieścią o uczuciach, miłości, honorze, zdradzie, zaprawiony sporą dawką humoru. Ze sceny dobiegają różnorodne dźwięki: muzyka żydowska, rosyjskie romanse, rumuńsko-besarabskie rytmy, turecko-kaukaskie brzmienia czy nostalgiczne kozackie pieśni ludowe. Wspólnie tworzą wyjątkową oprawę dla odeskiego półświatka i zabierają widzów w podróż do Ukrainy.

Spektakle 13-14 kwietnia. Bilety kosztują 60 zł. Można je kupić w kasie teatru lub on-line za pośrednictwem platformy abilet.pl.

Jednocześnie teatr prowadzi zbiórkę rzeczową dla ukraińskich dzieci. W kasie teatru, sekretariacie i impresariacie można zostawiać wyprawki szkolne: plecaki, artykuły papiernicze, piórniki z wyposażeniem, bidony i lunchboxy.

(ah)