- "Zamgławiacze na zielonogoprskich Łużyckich Tarasach zmodernizowane i naporawione" - informuje radny Robert Górski. - "Mieszkańcy osiedli Przyjaźni i Łużyckiego będą mogli schłodzić się podczas zbliżających się upałów". Dzięki pierwszej inicjatywie z Budżetu Obywatelskiego udało się rozebrać w tym miejscu zniszczone boisko. W kolejnym BO pojawiły się dwa projekty modernizacji terenu: radnego Roberta Górskiego (Zielona Razem) i administracji os. Łużyckiego. Oba zdobyły poparcie zielonogórzan. Zamontowano cztery zamgławiacze, z których woda leci po naciśnięciu guzika. To taka nowoczesna kurtyna wodna, która przyda się w upały. 

Przy okazji dyskusji o Placu Teatralnym odżył wątek ograniczenia sprzedaży alkoholu. Można by powiedzieć - ponadstuletni, bo o ograniczeniu sprzedaży alkoholu mówi się od początku XX wieku. I nikt pomysłu na to nie ma. Lub nie chce mieć.

Dzieci i młodzież od dwóch tygodni cieszą się wakacjami. Cześć z nich spędzi ten czas między innymi na tak zwanych półkoloniach. Są one organizowane również w naszym mieście. Czy jest tam bezpiecznie pod względem choćby czystości – między innymi to sprawdza Powiatowa Stacja Sanitarno- Epidemiologiczna w Zielonej Górze.

Dziś uczczono pamięć ofiar ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP.

Pierwszy tydzień wakacji jeszcze trącił szkołą, bo obfitował w edukacyjne podsumowania. Z nauką „rozliczyli się” już ósmoklasiści i maturzyści.

Najlepsze przygody rodzą się szybko i spontanicznie. Tak było i tym razem, gdy Paweł między kolejnymi kęsami burgera rzucił mimochodem luźną myśl o wybraniu się na kołach w trasę z Zielonej Góry do Warszawy. Wystarczył ułamek sekundy, żeby myśl o tym wyjeździe na stałe zakiełkowała w głowie Damiana, Dawida i mojej - czytamy na blogu "Więckowym okiem" gdzie zielonogórzanie opisują swoją przygodę. W ciągu jednego dnia pokonali 500 km z Zielonej Góry do Warszawy na monocyklach! Zobaczcie relacje z ich wyprawy!