Mirosława Sokołowska nie wyobraża już sobie życia bez malowania. Zdecydowanie kroczy drogą twórczych poszukiwań mimo że z zawodu jest księgową. Sięga głównie po akryl, bo, jak twierdzi, jest uczulona na oleje. Działa w grupie artystycznej Babie Lato przy Zielonogórskim Ośrodku Kultury i w pracowni malarstwa Cezarego Bednarczyka w Uniwersytecie Trzeciego Wieku. – Malowanie okazało się idealnym sposobem na spędzenie wolnego czasu na emeryturze – opowiada. – O nudzie nie ma mowy. Żródłem jej inspiracji jest zazwyczaj przyroda, co idealnie wpisuje się w cykl wystaw „Natura moich okolic”. Pod takim właśnie hasłem grupa Babie Lato i malarki skupione wokół lubuskiego okręgu ZNP od lat pokazują swoje prace na starówce w Zielonej Górze. Zanim cykliczne ekspozycje na dobre wpisały się w kulturalny kalendarz miasta, prace artystek można było obejrzeć podczas plenerów w Łagowie, Polanicy-Zdroju, Gdańsku, Przytoku czy Szklarskiej Porębie. Od pierwszego wspólnego wyjazdu minęło 27 lat! – Uczestniczki w twórczych działaniach odnajdują wytchnienie po godzinach pracy zawodowej czy na emeryturze – komentuje Bożena Mania, prezes lubuskiego okręgu ZNP.

Każdy, kto chce zaopatrzyć się w prace lokalnych artystek ma szansę dziś do 15.00. Akwarele, obrazy akrylowe, olejne, szkice i hafty do kupienia pod pomnikiem Bachusa.

(ah)