Dokumenty dawnej Zielonej Góry - W piątek archiwum rozda książki!
Władysław IV, z Bożej Łaski Król Polski, Wielki Książę Litewski, Ruski, Pruski, Mazowiecki, Żmudziński, Inflancki, Smoleński, Czernichowski, dziedziczny Król Szwedów, Gotów i Wandalów – tak zaczyna się dokument z 1641 r. spisany w języku polskim. To ewenement, po w tamtej epoce dokumenty zazwyczaj pisano po łacinie. Możemy go zobaczyć w najnowszym wydawnictwie Archiwum Państwowego w Zielonej Górze pt. Regesta fontium Grünbergensium.
- Z wydawnictwa jestem bardzo zadowolony. Prezentujemy pięknie wydanie najważniejszych dokumentów dotyczących historii naszego miasta. Również przywileje królewski i cesarskie – Tadeusz Dzwonkowski, dyrektor archiwum, pokazuje eleganckie wydawnictwo, podkreślając, że jest to wkład instytucji w obchody jubileuszu 800-lecia powstania miasta i 700-lecia uzyskania praw miejskich.
- Zależy nam żeby po obchodów pozostały trwałe rzeczy. Ta książka, to bardzo ważne wydawnictwo źródłowe, bardzo wzbogacające naszą wiedzę – cieszy się prof. Czesław Osękowski, szef komitetu organizacyjnego obchodów.
Beata Grelewicz z archiwum, otwiera książkę na stronie z pismem króla Władysława. – Pada w nim nazwa „Zielona Gora”. Jest pieczęć królewska – opowiada. – Władca upominał urzędników polskich pobierających cło żeby nie obciążali kupców zielonogórskich nadmiernymi cłami i nie zatrzymywali towarów z Grünberga, które miały być w wiezione na terytorium państwa polskiego. To była bardzo ważna sprawa dla naszych kupców.
- W książce na 131 zdjęciach zaprezentowaliśmy 60 dokumentów. Njstarszy pochodzi z 1382 r. a najmłodszy z 1903 r. – uzupełnia Paweł Kalisz z archiwum. Książkę wydano w niewielkim nakładzie 270 egzemplarzy. Nie znajdziemy jej w księgarniach. Archiwum część nakładu rozda zainteresowanym za darmo. Pierwsza okazja będzie w piątek, 30 września, podczas dni archiwisty. Odbędą się warsztaty oraz otwarta zostanie wystawa.
(tc)