Jeszcze jestem normalny

- Żyję z rozśmieszania ludzi i szczęśliwie mam często dobry humor – mówi Alex Niebrzegowski, komik i standuper. - Masz depresję? - Jesienną? Czy o moje samopoczucie psychiczne pytasz? - Jak sobie radzisz z emocjami? -  Dobre pytanie. W branży kulturalnej człowiek zwykle kieruje się emocjami. Nie wszystkie są pozytywne. Czasem pozwalam sobie na porządną chandrę. Najlepszym lekarstwem na depresję jest działanie. W Niemczech jak ktoś zgłasza się z takim problemem do lekarza, dostaje buty do biegania. - Zaczynasz dzień od joggingu? - Biegam raz na jakiś czas (śmiech). I mam sztangi, dbam o mięśnie (śmiech). - A często cię chandra dopada? - Przez miesiące działam aktywnie, uwalniam hormony szczęścia, a potem ogarnia mnie chwilowa niemoc. - Wielu komików cierpiało na depresję, m.in. Jim Carrey, Rowan Atkinson, Robin Williams. - Scena to forma terapii. Występując czujesz się potrzebny, poprawiasz komuś humor. Komicy często opowiadają o problemach z dzieciństwa, i nieumiejętności znalezienia się w świecie. Depresja to część „pakietu” komika, który albo ją ma, albo ryzykuje, że za moment się pojawi. Sukcesy zawodowe, wsparcie rodziny i przyjaciół utrzymują na powierzchni. Ja mam szczęście. Jeszcze jestem normalny. - Kiedyś nazwałeś mnie człowiekiem ponurym. Bywam duszą towarzystwa w kameralnym gronie, ale jaki jest przepis na sypanie dowcipami z rękawa? - Jak się nie przejmujesz, co ludzie powiedzą, dajesz sobie prawo do popełniania błędów, to możesz próbować rozśmieszać ludzi. Wiele dowcipów spaliłem, niejeden wzbudził niechęć i zgorszenie. Występy nie zawsze były idealne. Prawo statystyki mówi, im więcej się opowiada dowcipów, tym lepiej wychodzą. Lubię kawały sytuacyjne, gdzie np. pomylono znaczenie wyrazu. Jedną z zasad improwizacji kabaretowej jest formułka „Pierwsza myśl, która przychodzi do głowy jest dobra”. - W opowiadaniu dowcipów jest wena, czy siada się do nich jak w pracy od 8.00 do 16.00? - Jeżeli piszesz regularnie to wena przychodzi sama. Zawsze trzeba mieć przy sobie coś do notowania, kiedy pojawi się myśl, obserwacja. Bo zobaczysz np. śmieszny billboard lub komiczną sytuację. Czasem siadam z pustą kartką. W pierwszej godzinie spisuję luźne skojarzenia, w drugiej odpalam skojarzenia, w trzeciej idzie jak po maśle. - Zajmujesz się stand-upem i prowadzisz wieczory improwizacyjne. - Jestem też lektorem. Użyczam głosu do reklam i filmów dokumentalnych.  - Co sprawia ci większą frajdę, pracowanie na sukces innych jako gospodarz wieczoru, czy własne show? - Uwielbiam kontakt z publicznością. Stoję w drzwiach, witam się z gośćmi, potem dziękuję, że przyszli. Prawie jak proboszcz na parafii. Daje mi to mnóstwo energii. - Stand-up z założenia jest niepoprawny politycznie? - Nie ma podręcznika do stand-upu, który mówi, że trzeba ludzi obrażać i używać wulgarnego języka. Jeżeli ktoś ma „pieprzną” osobowość, może się w taki sposób wyrażać. - Łatwo jest zażartować np. z geja, ale jak być oryginalnym? - Życie składa się z banałów, takie są relacje damsko-męskie, między rodzicami i dziećmi, szefem i pracownikiem. Pytanie w jaki sposób z tego żartujemy, czy umiemy opowiedzieć dowcip tak, żeby widz powiedział – też tak miałem. - A ktoś obraził się na ciebie po dowcipie? - Przeciwnie, zdarza się, że ludzie, których zaczepiłem ze sceny kąśliwą uwagą, po występie śmieją się razem ze mną. Masz więcej fanów, czy fanek? -  Nie wiem, ale na pierwszą randkę, nie warto zapraszać wybranki i siadać z nią w pierwszym rzędzie. Bo lubię ludzi wkręcać i pytać, skąd się znają. - A jak ktoś usiądzie w pierwszym rzędzie z kolegą? - W Poznaniu zapytałem chłopaków, czy to ich pierwsza randka (śmiech). - Zostałeś kabareciarzem, bo nie ukończyłeś anglistyki? - Coś w tym jest (śmiech). Byłem nieśmiałym dzieckiem. Aby się przełamać, zgłaszałem się do udziału we wszystkich szkolnych imprezach. Recytowałem wiersze np. Szymborską na koniec ósmej klasy. Grałem w zespole na gitarze. W 2012 r. zapisałem się na warsztaty kabaretowe, które w klubie Gęba prowadzili Tomasz Łupak i Kamil Piróg. Potem trafiłem na warsztaty do Władka Sikory, legendy Zielonogórskiego Zagłębia Kabaretowego. Z Władkiem kręciliśmy filmy i klipy muzyczne. Nie odmawiam mu, może zadzwonić w środku nocy (śmiech). Mogę liczyć z jego strony na konstruktywną krytykę. Raz usłyszałem, że materiał, który nagrałem do niczego się nie nadaje. Jako młodzieniec fascynowałem się Grzesiem Halamą. W tym roku wystąpiliśmy na jednej scenie.  - W rozmowie trzymasz poziom, ale jesteś wicemistrzem świata w Klęciu jak Szewc. - Ta genialna impreza odbywa się cyklicznie w Zgorzelcu. Polega na tym, że nie wolno użyć ani jednego przekleństwa. Na scenie towarzyszyli mi Piotr Siwecki z Kabaretu Svenson Band i Szymon Wermiński. Prywatnie nie używam dużo wulgaryzmów, w stand-upie , tylko po to, żeby coś podkreślić. - Opowiedz o obecnych projektach. - Świat Komedii zajmuje się promowaniem dobrego humoru, organizowaniem imprez i improwizacji komediowych. Bawimy publiczność w Zielonej Górze, Gorzowie, Nowej Soli, Głogowie, Nowym Tomyślu. W Fabryce co miesiąc odbywa się Stand Up City, a w Restauracji Bachus co dwa tygodnie improwizacje kabaretowe. W Fundacji Cooltywator wspieramy artystów i inicjatywy kulturalne: wystawy, spektakle teatralne, sesje zdjęciowe. Fundacja KreArtywni powstała przy pomocy Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej i Ani Rzepeckiej z Wojewódzkiego Urzędu Pracy, która skojarzyła mnie z Dorotą i Dominikiem Królami. Jako KreARTywni organizujemy wydarzenia artystyczne, w tym roku m.in. Festiwal Komedii Stand Up Mania 2019. Kasa się zgadza? - Świat Komedii z powodzeniem działa cztery lata. Nie chcę być artystą, który klepie słodką biedę. - Najbliższe plany? - 21 listopada i 5 grudnia w Bachusie zobaczymy improwizacje komediowe przygotowane przez grupę Skazani na ShowShow. 21.11 gościem będzie Marcin Wiśniewski – Bachus, 5.12 - Michał Malinowski, jeden z założycieli Inicjatywy Scenicznej Fruuu. 7 grudnia w ramach Stand Up City w Fabryce pokażą się utalentowani komicy - Wojciech Pięta i Michał Kutek.  A ty w ogóle pracujesz, rozmawiamy o 14.00  a ty się byczysz? - Nie mam czasu na byczenie. Przygotowuję i rozliczam projekty artystyczne. Godzinę dziennie czytam po angielsku, te osiem lat nieskończonych studiów nie poszło na marne. Rynek szybko weryfikuje osoby nieprzygotowane. Sam planuję pracę, jestem fatalnym pracownikiem. - Apelujemy do pracodawców, nie zatrudniajcie Niebrzegowskiego! - W takim razie już nawet nie piszę CV.  - Lubisz podróże? - Trzy lata temu z ekipą Radia Index przez sześć miesięcy objechaliśmy USA. Byliśmy na Alasce i w Kanadzie. Nie spaliśmy w aucie, a u dobrych ludzi. Jak wylądowałem w Stanach, urzędnik zapytał mnie jak to możliwe, że przez pół roku nie będę pracował. Jak się dowiedział, że jestem komikiem, zostaliśmy kumplami. Za oceanem to poważany zawód, w Polsce uchodzę za sympatycznego lesera. - I nie znudzi ci się osiadły tryb życia? - Już mi się znudził. Może w 2020 r. wrócę do USA, to fantastyczny kraj. Dusza i serce tęsknią za wielkim światem. - A marzenie zawodowe? - W Zielonej Górze mieszka wielu utalentowanych artystów, powstały tu ciekawe filmy w tym roku np. "Ostatni Samotnik"  czy "GrunDeBerg - Wyzwanie" - . Nie miejmy kompleksów, to inne miasta powinny nam zazdrościć.  - Dziękuję za rozmowę.  Rafał Krzymiński
kwiecień 22, 2024

Biblioteka Norwida zaprasza czytelników

in Kultura

by user2

Z biblioteką Norwida nigdy nie ma mowy o nudzie! Co…
kwiecień 15, 2024

Kulturalny tydzień z biblioteką Norwida

in Kultura

by user2

Biblioteka Norwida zasypuje swoich czytelników kolejnymi propozycjami nie do odrzucenia.…
kwiecień 09, 2024

Wiosna w bibliotece Norwida

in Kultura

by user2

Biblioteka Norwida nie zapomina o swoich czytelnikach. Zapoznajcie się ze…
kwiecień 04, 2024

Centrum Nauki Keplera, filia ZOK, zaprasza do wspólnego świętowania Dnia Ziemi!

in Kultura

by user1

Międzynarodowy Dzień Ziemi co roku obchodzony jest 22 kwietnia, jednak…
kwiecień 04, 2024

Planszówki, gotowanie, pierwsza pomoc i porady. Kwiecień z Warto jest Pomagać! [KALENDARIUM]

in Kultura

by user4

Kwiecień w Warto Jest Pomagać rozpocznie się „Popołudniem z planszówkami”.…

Zielonogórski Ośrodek Kultury skończył dziś pół wieku [ZDJĘCIA Z UROCZYSTOŚCI]

Instytucja powstała w 1974 roku, dokładnie 14 marca. Właśnie wtedy urodził się Tomasz Matysik, rówieśnik…

Widowisko multimedialne Iskry Niepodległej jest już w Zielonej Górze! [ZDJĘCIA]

Widowisko multimedialne Iskry Niepodległej jest już w Zielonej Górze! Na placu Bohaterów stanęła naczepa ekspozycyjna…

Kto ma zagrać na Winobraniu 2024? Wyślij propozycje na specjalnego maila!

Znamy datę tegorocznego Winobrania – Dni Miasta Zielona Góra, znane także jako największe święto wina…

Ostatnia niedziela i ostatnie atrakcje Dni Zielonej Góry Winobranie 2023 [17 września]

Choć wczoraj Bachus oddał klucze do bram miasta, w Zielonej Górze nadal można świetnie się…

Muniek i T.LOVE porwali tłumy na Winobraniu 2023 w Zielonej Górze [ZDJĘCIA]

W ostanią sobotę Winobrania na scenie na Placu Powstańców Wielkopolskich w Zielonej Górze wystąpił zespół…

Ósmy Dzień Winobrania 2023 (16 września): Korowód, T.Love i ostatnie koncerty na Placu Teatralnym

Ostatnia sobota Dni Miasta Zielona Góra oznacza, że największe święto wina w kraju powoli dobiega…

 

 

Na skróty

 

   

 

  Uniwersytet Zielonogórski

Do góry

 

Wiadomości Zielona Góra

Wszelkie prawa zastrzeżone

Redakcja serwisu Wiadomości Zielona Góra nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń ani nie zwraca niezamówionych materiałów. Redakcja Wiadomości Zielona Góra zastrzega sobie prawo skracania i redagowania tekstów oraz ich tytułów.

Na podstawie art. 25 ust.1 pkt 1b prawa autorskiego, redakcja zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów w tym zdjęć opublikowanych w serwisie Wiadomości Zielona Góra jest zabronione.