Łowię talenty dla Metra

Łowię talenty dla Metra
- Prawie każdy może zaśpiewać czysto i ładnie - mówi Paweł Jarosz, nauczyciel angielskiego i muzyki z Zespołu Edukacyjnego Nr 1, który poprowadzi zajęcia ze śpiewu w zielonogórskiej filii słynnego warszawskiego Studia Piosenki Metro. - Jak się pan dowiedział, że Janusz Józefowicz i Janusz Stokłosa szukają współpracowników. - Moja niezawodna żona przeczytała ogłoszenie, i powiedziała, że to dla mnie. Wysłałem CV i już następnego dnia wieczorem miałem odpowiedź. Zajęcia poprowadzę z Moniką Jakuszewicz, która od kilku miesięcy ma swoje Studio Piosenki w Słubicach. Jesteśmy po przesłuchaniach. Wytypowaliśmy kilkanaście osób. Przesłuchanie uzupełniające odbędzie się dzisiaj (czwartek) o godz. 17.00 w siedzibie szkoły Salomon przy ul. Rydza-Śmigłego 1. Warto spróbować swoich sił. -Zielonogórska filia Studia Piosenki Metro stanie się kuźnią talentów dla warszawskiego Metra? - Szkoła ma wynajdować i szlifować muzyczne perełki. W Zielonej Górze nie brakuje dobrych nauczycieli śpiewu. Z kilkoma się przyjaźnię, szanuję ich pracę. Wiem, że przyjdą do nas młodzi ludzie, którzy już u kogoś pobierali lekcje wokalne. Na pewno będziemy mieli szacunek do ich dotychczasowych nauczycieli, choć każdy ma inne podejście do ucznia i warsztat pracy. To jednak w niczym nie przeszkadza, wręcz przeciwnie po prostu można się uzupełniać. Czasem po roku, dwóch słyszę jak ktoś zrobił postęp po tym jak pracował z kimś innym. Bo ja nie zobaczyłem tego czegoś. - To są samorodne talenty, czy te muzycznie ukształtowane w szkołach? - Z jednej strony zgłosili się młodzi artyści. Wiedzą już co zrobić z głosem. Niektórzy przyszli z „marszu”. W nich też drzemie spory potencjał, ale muszą więcej pracować. Zwykle jednak po kilku lekcjach widać i słychać, że uczeń ma to „coś”, rolą nauczyciela śpiewu jest, żeby to z nich wydobyć i pokazać światu. - Odwiedził pan warszawskie Studio Metro? - Byłem tam w poprzednią niedzielę na warsztatach prowadzonych przez Józefowicza i Stokłosę. Uczestnikami byli uczniowie szkół działających pod marką Metra. To młodzi ludzie, od przedszkolaków po studentów. Zdarzają się osoby po 30. Nauczyciele przyjechali z najzdolniejszymi uczniami. Bardzo mi się podoba, że panowie Januszowie eliminują tzw. gwiazdorzenie, wykonawców, którzy chcieliby zrobić show, żeby im wszyscy bili brawo. Szukamy prawdziwych, naturalnych głosów, a nie naśladujących gwiazdy. Posługując się gwarą młodzieżową, byłem „podjarany” talentami, jakie się tam zjawiły. Panowie Januszowie  zauważyli kilkanaście osób, które mają szansę pojawić się w musicalu Metro. - Po jakimś występie powiedział pan wow? - Kilka razy było wielkie wow. Bo i głos był czysty i technika doskonała. Po występie jednej 17-letniej dziewczyny wzruszyłem się. Pamiętajmy jednak, dziecko to też człowiek, zasługuje na prawdę. Trzeba mu powiedzieć, co źle robi, a nie lekceważąco mówić, dobry wykon jak na dziecko. -  Repertuar na przesłuchaniach był ambitny? - Bardzo. To utwory: Byłam Różą Kai, Ludzkie Gadanie Krajewskiego i Rodowicz, Eurydyki Anny German, Tomaszów Ewy Demarczyk. Tego nie można zaśpiewać po dwukrotnym wysłuchaniu w radiu. Byłem pod wrażeniem wyboru tych młodych ludzi. - Jak to Stuhr śpiewał: „Śpiewać każdy może”. To tak jak z gotowaniem i prowadzeniem samochodu, każdy może posiąść takie umiejętności? - Przez 30 lat pracowałem z ludźmi w różnym przedziale wiekowym, w grupach i solo. Rzadko zdarza się głos, z którym nic nie da się zrobić. Na próby przychodziły osoby okropnie fałszujące, ale po nauce słuchania, wydobycia głosu prawie każdy może zaśpiewać ładnie, i w miarę czysto. Nie każdy może zrobić karierę. Choć przyznam się, że oglądam wszystkie telewizyjne „talent show”. Najbardziej imponują mi seniorzy, którzy mimo wieku, a może właśnie dzięki niemu mają coś do pokazania, są autentyczni. Beethoven kiedyś powiedział, „Zagranie złej nuty jest bez znaczenia. Granie bez pasji jest niewybaczalne.”  Prawda zatem w sztuce lepiej się broni niż perfekcjonizm, choć nad warsztatem należy pracować zawsze. - Ale grupa uczniów zielonogórskiej szkoły też będzie miała szansę na karierę? - Studio Metro co pół roku przeprowadza przeglądy wykonawców ze wszystkich szkół, następny będzie w formie festiwalu z nagrodami. Nam, przedstawicielom Metra, stopniowo odsłaniane są kolejne plany. Józefowicz i Stokłosa to twórczy i pracowici ludzie, z wielkim polotem i fantazją artystyczną. Mierzą wysoko. Mogą powstać osobne składy całych przedstawień. Wierzę w to, że wystawimy kiedyś musical np. w Lubuskim Teatrze. (oczywiście podpowiada mi to moja natura marzyciela). Fachowcy ze szkoły z Warszawie będą prowadzić zajęcia z naszymi uczniami. Liczymy, że odkryjemy kolejnych „Janków Muzykantów”. Marzę o tym, że w obsadzie jednego z musicali warszawskich znajdzie się nasza dziewczyna albo chłopak. - Poprzeczka jest ustawiona wysoko. Nie boi się pan? - Biłem się z myślami, zastanawiałem, czy warszawski świat to nie za wysokie progi. Musical Metro podbił cały świat. Dla mnie to idealna praca, choć ja się cały czas uczę (śmiech). Uczestniczę w seminariach i warsztatach wokalnych z ludźmi z akademii muzycznych, również organizowanych przez Zielonogórski Ośrodek Kultury. Powiem nieskromnie, mam coś do zaoferowania. Śpiewam w klubach i akompaniuję sobie sam. Jestem tylko klawiszowcem, bo pianista to gra z nut Chopina. Z młodzieżą śpiewamy np. Kasię Kowalską, Varius Manx, Ewę Farnę, ale też Niemena,  Prońko, czy  Ewę Bem, a estetyka musicalowa jest  mi bardzo bliska, gdyż sam czasami tworzę coś w tym rodzaju. - Można mieć talent, ale nie nadawać się do występów w musicalu? - Oczywiście. W musicalu słowo i postać są na pierwszym miejscu. Emocje nie mogą być sprzeczne z postawą, którą wyrażam na scenie, a wykonanie musi być spójne z tekstem. Na warsztatach właśnie zwracano uwagę przy interpretacji arii z Romea i Julii, „Boję się” aby emocje i  postawa wyrażały strach  i obawę, tu nie można pokazywać radości. - Ile nauka będzie kosztować? - Plan finansowy studia jest integralną częścią projektu, ale ceny z całą pewnością nie są „warszawskie” - są porównywalne z przeciętną ceną za lekcję z jakiejkolwiek dziedziny wiedzy. - Szkoły w Zielonej Górze i Słubicach nie będą jedynymi? - 21 lutego robimy przesłuchania w Nowogrodzie Bobrzańskim, gdzie nie ma zajęć wokalnych. Dzieciaki jeżdżą do Żar i Zielonej Góry. Rozmawiamy z Nową Solą i Sulechowem. - Dziękuję za rozmowę. Rafał Krzymiński

 

 

 

  
kwiecień 22, 2024

Biblioteka Norwida zaprasza czytelników

in Kultura

by user2

Z biblioteką Norwida nigdy nie ma mowy o nudzie! Co…
kwiecień 15, 2024

Kulturalny tydzień z biblioteką Norwida

in Kultura

by user2

Biblioteka Norwida zasypuje swoich czytelników kolejnymi propozycjami nie do odrzucenia.…
kwiecień 09, 2024

Wiosna w bibliotece Norwida

in Kultura

by user2

Biblioteka Norwida nie zapomina o swoich czytelnikach. Zapoznajcie się ze…
kwiecień 04, 2024

Centrum Nauki Keplera, filia ZOK, zaprasza do wspólnego świętowania Dnia Ziemi!

in Kultura

by user1

Międzynarodowy Dzień Ziemi co roku obchodzony jest 22 kwietnia, jednak…
kwiecień 04, 2024

Planszówki, gotowanie, pierwsza pomoc i porady. Kwiecień z Warto jest Pomagać! [KALENDARIUM]

in Kultura

by user4

Kwiecień w Warto Jest Pomagać rozpocznie się „Popołudniem z planszówkami”.…

Zielonogórski Ośrodek Kultury skończył dziś pół wieku [ZDJĘCIA Z UROCZYSTOŚCI]

Instytucja powstała w 1974 roku, dokładnie 14 marca. Właśnie wtedy urodził się Tomasz Matysik, rówieśnik…

Widowisko multimedialne Iskry Niepodległej jest już w Zielonej Górze! [ZDJĘCIA]

Widowisko multimedialne Iskry Niepodległej jest już w Zielonej Górze! Na placu Bohaterów stanęła naczepa ekspozycyjna…

Kto ma zagrać na Winobraniu 2024? Wyślij propozycje na specjalnego maila!

Znamy datę tegorocznego Winobrania – Dni Miasta Zielona Góra, znane także jako największe święto wina…

Ostatnia niedziela i ostatnie atrakcje Dni Zielonej Góry Winobranie 2023 [17 września]

Choć wczoraj Bachus oddał klucze do bram miasta, w Zielonej Górze nadal można świetnie się…

Muniek i T.LOVE porwali tłumy na Winobraniu 2023 w Zielonej Górze [ZDJĘCIA]

W ostanią sobotę Winobrania na scenie na Placu Powstańców Wielkopolskich w Zielonej Górze wystąpił zespół…

Ósmy Dzień Winobrania 2023 (16 września): Korowód, T.Love i ostatnie koncerty na Placu Teatralnym

Ostatnia sobota Dni Miasta Zielona Góra oznacza, że największe święto wina w kraju powoli dobiega…

 

 

Na skróty

 

   

 

  Uniwersytet Zielonogórski

Do góry

 

Wiadomości Zielona Góra

Wszelkie prawa zastrzeżone

Redakcja serwisu Wiadomości Zielona Góra nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń ani nie zwraca niezamówionych materiałów. Redakcja Wiadomości Zielona Góra zastrzega sobie prawo skracania i redagowania tekstów oraz ich tytułów.

Na podstawie art. 25 ust.1 pkt 1b prawa autorskiego, redakcja zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów w tym zdjęć opublikowanych w serwisie Wiadomości Zielona Góra jest zabronione.