- Po raz pierwszy zielonogórzanie usłyszeli ją podczas ubiegłorocznego Winobrania, bo jak wielokrotnie zapowiadał prezydent miasta, świętujemy od Winobrania do Winobrania. To, że odtworzono ją podczas sesji rady miasta jest super. Będzie nam jeszcze towarzyszyć przy ważnych jubileuszowych wydarzeniach – mówi Agata Miedzińska, dyrektorka ZOK. I dodaje: - Mam w dłoni płytę z dedykacją kompozytora, pana Czesława Grabowskiego. Na niej są trzy fanfary. Wybraliśmy jedną z nich dla uświetnienia podwójnego jubileuszu Zielonej Góry.

- Uważam, że należy go obchodzić godnie. A grana fanfara jest utworem dumnym, w formie poloneza. To najbardziej polski i dostojny taniec – mówi kompozytor Czesław Grabowski, były wieloletni dyrektor Filharmonii Zielonogórskiej. – Zielona Góra to moja druga mała ojczyzna. Dlatego bardzo się cieszę, że mam choć taki mały wkład w obchody jej ważnego święta.

Na okolicznościowej płycie CD, wydanej z okazji jubileuszu 800-lecia Zielonej Góry i 700-lecia uzyskania praw miejskich, znajdują się trzy utwory skomponowane przez maestra i wersja krótka pierwszej z fanfar. Na cześć naszego miasta zagrali zielonogórscy filharmonicy: na trąbkach Jonasz Dziuba, na puzonach Karol Kot, waltorniach Maciej Baranowski, a na tubie Zbigniew Wilk.

- Napisałem trzy fanfary, bo uznałem, że jedna to za mało dla mojego miasta. Pisałem je z dużą radością – wyznaje Czesław Grabowski. - Nagrane są w sposób perfekcyjny od strony muzycznej i realizatorskiej. I jakoś tak się stało, że fanfary i hejnały stały dla mnie ostatnio formą bardzo bliską. Niedawno napisałem hejnał dla Łagowa, wykonywany codziennie o godz. 12.00. Postanowiłem, że będę teraz komponował utwory podarunki, bo to jest najbardziej serdeczny i kompetentny podarunek, jaki komukolwiek mogę przekazać.

Spełnia się marzenie wieloletniego dyrektora FZ i dyrygenta. Komponuje. Niedawno napisał utwór dla Trio Reed Connection czy kameralny na festiwal do Buska Zdroju. Pracuje, jak sam mówi, nad drobiazgami: - Przestały mnie interesować wielkie składy orkiestrowe, z którymi pracowałem całe życie – wyznaje. - Świat jest zbyt ciekawy, więc trzeba wychodzić poza swoje dotychczasowe zainteresowania.

Ten nowy etap jego twórczości zaczął się od dyrektorskiej emerytury i… jubileuszowej fanfary dla Zielonej Góry.

- Bardzo mi się spodobała, brzmi tak dostojnie – recenzuje prof. Czesław Osękowski, przewodniczący komitetu organizacyjnego obchodów 800-lecia powstania Zielonej Góry i 700-lecia uzyskania praw miejskich. I zapowiada:  - Na pewno wydamy jeszcze nieco większy nakład okolicznościowej płyty CDz fanafarami. Płyta będzie jednym z upominków dla gości naszego miasta. Pozostawi trwały ślad naszego jubileuszu i moim zdaniem wpisze się w annały zielonogórskiej kultury.

(el)