- W mojej twórczości nie brakuje absurdu, ale piszę też o tym, co jest piękne – mówi Marek Sitarski. – Nie wystarcza mi bycie konsumentem. To proces twórczy buduje moją tożsamość.

 

To szósty recital aktora, trzeci w Zielonej Górze. W Lubuskim Teatrze usłyszymy utwory zupełnie nowe, które po raz pierwszy ujrzą światło dzienne. Z naszym teatrem M. Sitarski jest związany od 14 sezonów.

Sitarski i jego Scandale to grupa wyselekcjonowanych muzyków. Skład wyklarował się na przestrzeni lat. Na wokalu usłyszymy Marka Sitarskiego z nieodłączną gitarą, na basie Bogdan „Scandal” Stasiak, na perkusji Oskar Zembik, na akordeonie Andrzej Winiszewski.

Muzyka, którą wykonuje artysta, jest trudna do sklasyfikowania. Po pierwszej płycie niektórzy przyrównywali Sitarskiego do Toma Waitsa, stylistyki muzycznej Renaty Przemyk czy zespołu Raz Dwa Trzy. Jednak jego styl muzyczny wymyka się konwencjom. Aktor nie ulega modom i tworzy własne kompozycje, które można z czymś skojarzyć, ale nie da się ich jednoznacznie przyporządkować. Muzyka Marka Sitarskiego to połączenie poezji śpiewanej z rockiem i folkiem. Teksty są pełne ironicznego humoru z dużym dystansem do świata i życia.

Na scenie „Stańczyk” zostanie stworzona przytulna przestrzeń na kształt kameralnego klubu muzycznego. Widzowie będą mogli zamówić coś do picia i słuchać koncertu w kawiarnianej atmosferze. - Chcę dać swoją twórczością trochę przyjemności, uśmiechu i wytchnienia – zapowiada M. Sitarski.

 

Premiera recitalu „Nie pragnę Twego ciała" w piątek, 6 maja o 19:00 na scenie „Stańczyk”.  Bilety są dostępne on-line oraz w kasie teatru.

(ah)