- Czyżniewski! Jak można obchodzić rocznicę przejazdu pociągu, który nie zabierał pasażerów? - w tym tygodniu moja żona jest dla mnie bardzo łaskawa. Może dlatego, że pilnie mnie obserwuje, czekając na objawy po szczepionce AstraZeneki. Nawet umyła za mnie dwie patelnie, dodając przy tym, żebym czasem nie przypisał sobie tej zasługi. To sobie jej nie przypisuję. Wróćmy do początków zielonogórskiej kolei.

Chyba w żadnej dziedzinie Grünberg nie był tak opóźniony, jak w rozwoju linii kolejowych. Byliśmy jednym z ostatnich miast w regionie, do których zawitała ciuchcia.

Fot. Bronisław Bugiel. Lata 60. Stary dworzec kolejowy. Pierwotnie nie miał od frontu przybudówki z daszkiem nad wejściem.

Pierwsza linia kolejowa na świecie powstała w 1825 r., w Anglii. Już w 1832 r. powstał plan sieci kolejowej Prus, stworzony przez Fryderyka Lista. Jednym z najważniejszych jego elementów była trasa łącząca Berlin z Wrocławiem. Trzeba było rozstrzygnąć, którędy miała prowadzić? Dziesiątki miast rozpoczęło zabiegi o to, aby przebiegała ona właśnie przez ich teren.

25 lipca 1840 roku przedstawiciele Bytomia Odrzańskiego, Głogowa, Kożuchowa, Krosna Odrzańskiego, Nowej Soli, Nowego Miasteczka, Sulechowa i Zielonej Góry spotkali się w rodowej siedzibie książąt Schönaich - Siedlisku (Carolatch). Głównym tematem było przekonanie władz do budowy linii kolejowej przez te miasta. Na niewiele się to zdało. Władze wybrały wariant trasy przez Frankfurt, Gubin, Lubsko, Żary i Legnicę.

Linia była gotowa w 1846 r. Najważniejszym węzłem kolejowym w regionie został Gubin. Stamtąd 20 lat później poprowadzono linię do Poznania przez Czerwieńsk.

Fot. Bronisław Bugiel Lata 60. Podróżni w oczekiwaniu na przyjazd pociągu lub na transport do centrum.

W końcu przystąpiono do budowy połączenia Legnica - Lubin - Rudna Gwizdanów - Głogów - Nowa Sól - Zielona Góra - Czerwieńsk liczącego 127 km długości.

Grünberg wreszcie miał kolej. Próbny przejazd zorganizowano w marcu 1871 r. Pół roku później, 1 października 1871 roku, na stacji Grünberg zatrzymał się pierwszy pociąg wiozący pasażerów z Głogowa.

- Właśnie 1 października chcemy zorganizować rocznicowe uroczystości, jednym z elementów ma być wystawa „150 zdjęć na 150-lecie”, która będzie prezentowana w plenerze - mówi Mieczysław Bonisławski, szef Muzeum Kolei Szprotawskiej. - Apeluję do zielonogórzan: przejrzyjcie domowe archiwa i albumy, może macie ciekawe „kolejowe” zdjęcia. Na 150 fotografiach chcemy pokazać codzienne życie mieszkańców w cieniu kolejowej Zielonej Góry.

Fot. Bronisław Bugiel. Na peronie - lata 60.

Pierwszy elektryczny pociąg na stacji Zielona Góra, wnętrze starego dworca, budowa nowego, spacer wzdłuż torów i bocznic, stara obrotnica, wyładunek jabłek w winiarni, wysiadający z pociągu wujek, który przyjechał do nas na święta, zabawa na pokrytym śniegiem wiadukcie, kładka prowadząca do Zastalu…

- Chcemy zebrać i pokazać takie właśnie chwile z ostatnich 65 lat - kończy M. Bonisławski.

Fot. Bronisław Bugiel. W nastawni

Tomasz Czyżniewski
Codziennie nowe opowieści i zdjęcia
Fb.com/czyzniewski.tomasz