Kąpiemy się w Dolinie Luizy - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 365

Kąpiemy się w Dolinie Luizy - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 365
CRS obchodzi właśnie 10-lecie istnienia. To najważniejszy miejski basen. I pomyśleć, że nieopodal tego miejsca, 120 lat temu funkcjonowało kąpielisko uruchomione przez prywatnego restauratora. Z kabinami, pomostem, parkanem dookoła. Prowadzono tam nawet naukę pływania! - Czyżniewski! Ty normalnie masz fisia na punkcie przedwojennych kąpielisk. Przed tygodniem pisałeś o Ochli, teraz przeniosłeś się na drugą stronę miasta. Chodzi ci o basen przy Źródlanej? – moja żona tak się skupiła na kąpieliskach, że ani słowem nie wspomniała o patelni. Nie ukrywam – jestem wielkim fanem przedwojennych kąpielisk. Niemcy też chyba byli nieźle zakręceni na tym punkcie. Wykorzystywali każdy strumyk, każdą rzeczkę i każdy staw, by spiętrzyć wodę i nawet na niewielkim akwenie pływać łódką lub kajakiem. Niektóre wykorzystywali do budowy basenów. Moja żona się jednak myli, dzisiaj nie chcę pisać o miejskim basenie przy ul. Źródlanej (obecnie w tym miejscu jest orlik), lecz prywatny basen w Dolinie Luizy (powojenny Wagmostaw). Stąd do CRS może jest z pół kilometra. [caption id="attachment_20167" align="alignnone" width="1086"] Pocztówka z przełomu XIX i XX wieku. Dwa zdjęcia po lewej stronie u góry przedstawiają basen z zewnątrz i od środka. Był otoczony szczelnym parkanem - Ze zbiorów Sławomira Ronowicza[/caption] O tym miejscu kiedyś już pisałem (Spacerownik nr 25 z 26 kwietnia 2013 r.), ale nigdy go nie pokazywałem. Niestety, nie natrafiłem jeszcze na pojedyncze zdjęcie. Na szczęście wydawano również pocztówki z pozdrowieniami (tzw. grussy), które zawierały kilka mniejszych zdjęć. Właśnie taki „Gruss aus Louisenthal in Grünberg i. Schl.” wydał na przełomie XIX i XX wieku właściciel młyna zamienionego w restaurację w Dolinie Luizy. [caption id="attachment_20168" align="aligncenter" width="476"] Zielonogórska moda basenowa (zdjęcie zrobione na basenie przy ul. Źródlanej) - Ze zbiorów Muzeum Ziemi Lubuskiej[/caption] To było kultowe miejsce przyciągające ludzi: sala taneczna, restauracja, kawiarnia, kolonada, platforma dla orkiestry, pomosty i staw, po którym pływały łódki. Pod koniec XIX wieku były tu dwa stawy oddzielone od siebie groblą. Na drugim, wschodnim stawie powstało kąpielisko. Znajdowało się 100-200 metrów od restauracji. Rekreacyjny układ był prosty – jadąc z ul. Sulechowskiej gość najpierw trafiał do restauracji, później miał do dyspozycji jeziorko z łódkami, na końcu basen pływacki. [caption id="attachment_20169" align="alignnone" width="840"] Plan przebieralni wraz z zejściem do wody. Na basenie było pięć takich ekskluzywnych kabin - Ze zbiorów Archiwum Państwowego w ZG[/caption] 27 maja 1892 r. Hermann Schulz złożył podanie do policji budowlanej z wnioskiem o utworzenie zakładu kąpielowego na górnym (mniejszym) stawie. Całość zaprojektował cieśla F. Neumann. Chociaż dwa tygodnie później projekt został zatwierdzony, inwestor wciąż coś w nim zmieniał. Przez kilka lat. W końcu 6 lutego 1896 r. uzyskał ostateczną zgodę na uruchomienie przedsięwzięcia. - Basen miał 44 m długości i 24 m szerokości – Zbigniew Bujkiewicz z Archiwum Państwowego w Zielonej Górze pokazuje dobrze zachowany plan inwestycji. – Od strony wzgórza znajdowały się przebieralnie, od strony restauracji pięć kabin z bezpośrednim wejściem do wody. [caption id="attachment_20170" align="alignnone" width="2560"] Plan basenu przedstawiony policji budowlanej. Do restauracji trzeba było pójść w lewo, w kierunku dzisiejszej ul. Sulechowskiej - Ze zbiorów Archiwum Państwowego w ZG[/caption] Najciekawsze były boczne kabiny, tzw. cele kąpielowe z bezpośrednim zejściem do wody. Co ciekawe, niewielki akwen przed każdą kabiną był zasłonięty przed oczami ciekawskich parkanem umieszczonym w wodzie. Pewnie można się było tu zamoczyć, ale o pływaniu przy kabinie nie było mowy. Brzegi wzmocniono palikami i zbudowano specjalną śluzę mogącą spiętrzyć wodę zbiornika na wysokość ok. 2,5 m. Zakład pływacki Schulza ruszył w czerwcu 1896 r. Na gości czekał już nauczyciel pływania G. Spitzer. Było jednak za zimno na pływanie. W końcu 10 czerwca w wodach Louisenthalu zanurzyli się pierwsi goście.
Tomasz Czyżniewski
codziennie nowe opowieści i zdjęcia
Fb.com/czyzniewski.tomasz
kwiecień 05, 2024

Telewizor i zalew podarunkiem na XX-lecie - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 548 (1.138)

Zastanawialiście się może, ile lat ma kąpielisko przy ul. Botanicznej…
marzec 29, 2024

Basen gdzieś tam hen za miastem - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 547 (1.137)

Przepis na zielonogórski basen był prosty - znajdujesz strumyk, kopiesz…
marzec 01, 2024

Dworzec PKS budujemy przy dworcu PKP - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 543 (1.133)

To była epokowa zmiana - 22 lipca 1963 r. pierwsze…
luty 09, 2024

To było zagłębie winiarskich skarbów - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 540 (1.130)

Winnice, piwnice, domki winiarza i Wielki Nabot, promenada spacerowa i…
luty 02, 2024

W poszukiwaniu wesołego miasteczka - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 539 (1.129)

Nic na to nie poradzę - karuzele łańcuchowe źle mi…

Jak ulicę Józefa Bema burzono i przebudowano - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 550 (1.140)

To był chyba jedyny taki przypadek w Zielonej Górze - dom, wokół którego ze wszystkich…

W wielkie upały tłum na kąpielisku w Ochli - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 549 (1.139)

Latem 1971 r. w Zielonej Górze panowały niemiłosierne upały - pisała „Gazeta Zielonogórska” z 7…

Tak powstawał wiadukt na ul. Zjednoczenia - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 546 (1.136)

Powstał w 1978 r., wytrzymał nieco ponad 40 lat i stał się niebezpieczny dla kierowców.…

Na Kupieckiej wyrosną drzewa i jest bruk - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 545 (1.135)

Kostka z polbruku, warstwa asfaltu, nawierzchnia z bruku i… kolejna warstwa bruku - to wszystko…

Budujemy nowy stadion - 70 lat temu - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 544 (1.134)

Ten stadion powstawał dwa razy - 110 lat temu i 70 lat temu. W tym…

Rok 1962 - Zielona Góra jest zielona - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 542 (1.132)

To nie ja teraz wymyśliłem, to redaktorzy „Gazety Zielonogórskiej”! Tak przed 62 laty opisywali nasze…

 

 

Na skróty

 

   

 

  Uniwersytet Zielonogórski

Do góry

 

Wiadomości Zielona Góra

Wszelkie prawa zastrzeżone

Redakcja serwisu Wiadomości Zielona Góra nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń ani nie zwraca niezamówionych materiałów. Redakcja Wiadomości Zielona Góra zastrzega sobie prawo skracania i redagowania tekstów oraz ich tytułów.

Na podstawie art. 25 ust.1 pkt 1b prawa autorskiego, redakcja zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów w tym zdjęć opublikowanych w serwisie Wiadomości Zielona Góra jest zabronione.