Mój cygnus pochodził właśnie z tego sklepu - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 496 (1085)

Fundamenty pod DT Centrum zaczęto wylewać w 1971 r. Wiosną 1972 r. rozpoczęto prace budowlane przy stawianiu budynku. Fundamenty pod DT Centrum zaczęto wylewać w 1971 r. Wiosną 1972 r. rozpoczęto prace budowlane przy stawianiu budynku. Fot. Bronisław Bugiel
Kiedyś kultowy sklep - budynek DT Centrum istnieje już 47 lat. Otwarto go 20 marca 1976 r. Tam kupiłem swój pierwszy telewizor. Dzisiaj niewiele się tu dzieje. Obecny właściciel chce sprzedać obiekt.

 

- Czyżniewski! Przypominasz sobie? Tam kupiłeś nasz pierwszy telewizor. Pamiętam jaki byłeś dumny, gdy przyniosłeś go do domu - moja żona lekko się wzruszyła, opowiadając o naszych pierwszych zakupach z puli dla młodych małżeństw. Nie wspomniała o myciu patelni, bo ostatnio bawiliśmy we Wrocławiu i nie było okazji do jej wybrudzenia. W zamian byliśmy na multimedialnym pokazie poświęconym czołowym impresjonistom. Urzekające. Tłum widzów siedzących lub leżących na pufach i podłodze podziwiał na ekranach powiększone dzieła mistrzów.

Fot. Bartosz Mirosławski. DT Centrum - widok współczesny

Cygnus z Unitry

Oglądanie impresjonistów na naszym pierwszym telewizorze nie byłoby tak urokliwe. Cygnus (bo tak nazywał się odbiornik) był niewielkim telewizorem i w dodatku czarno-białym. Wypatrzyłem go na stoisku MM czyli dla młodych małżeństw, a ponieważ byliśmy akurat po ślubie spełniałem wszystkie wymogi i towar mogłem kupić. Wraz ze szwagrem wytaskaliśmy karton ze sprzętem ze sklepu. Na zewnątrz ludzie zaczepiali nas.

- Gdzie to sprzedają? - pytali przechodnie.

- To na MM, dla młodych małżeństw.

- Szkoda! - machali ręką.

To były lata 80. XX wieku. Sklep otwarto dekadę wcześniej - w sobotę, 20 marca 1976 r. Dla klientów, bo oficjele zwiedzili placówkę dzień wcześniej. Mogli obserwować pokaz mody, powtórzony później w Hali Ludowej.

Oficjele dzień wcześniej

- W piątek 19 bm. obiekt zwiedzili: sekretarz KW PZPR Zb. Cyganik, wojewoda zielonogórski J. Lembas, I sekretarz KM PZPR R. Bąk, prezydent miasta S. Ostręga oraz przedstawiciele przedsiębiorstw wykonawczych, produkcyjnych i central handlowych, które będą nową placówkę zaopatrywać - opisywała wydarzenie „Gazeta Lubuska” w wydaniu z 22 marca. Gości oprowadził po nowym obiekcie Eugeniusz Wilk, dyrektor oddziału PDT „Centrum” w Zielonej Górze.

- Nie mogliśmy zrobić jednego otwarcia, bo ludzie zatratowaliby oficjalnych gości - opowiadał mi dyrektor Wilk. - To było wielkie wydarzenie. Poza Wrocławiem był to wtedy największy tego typu sklep w zachodniej Polsce.

7.000 mkw. powierzchni całkowitej i prawie 3.000 mkw. powierzchni sprzedaży nawet dzisiaj robi wrażenie.

Budowę DT Centrum rozpoczęto w 1971 r. Co rusz zmieniano harmonogram inwestycji.

- Kiedy w 1975 r. zostałem dyrektorem, co tydzień mieliśmy narady, na których omawiane były postępy robót. Moim zadaniem było jak najszybsze uruchomienie sklepu - wspominał E. Wilk. - Pierwszy gotowy był magazyn na drugim piętrze. Mogliśmy wszystko przygotować. Sami skręcaliśmy regały wyprodukowane w Gorzowie. Towar przywoziliśmy z całej Polski i zagranicy.

Z archiwum domowego Eugeniusza Wilka. Pokaz mody podczas oficjalnego otwarcia sklep

Kiedy oficjele wędrowali sobie wśród pełnych półek, zielonogórzanie niecierpliwie czekali na swoją kolej. W sobotni poranek sklep otoczył tłum klientów. Handel ruszył.

- Mieliśmy w sprzedaży najlepsze polskie marki - mówił E.Wilk. - To jeszcze nie była epoka, kiedy w sklepach królował ocet.

- Jako dziecko byłam z mamą na otwarciu DT Centrum - wspomina na mojej tablicy na Facebooku Beatka Baca. - Tłum ludzi, ścisk w kolejkach na każdym stoisku oraz ciężkie kotary przy wyjściu i na każde piętro. Co kupiłyśmy, nie pamiętam, ale pewnie jakieś ciuchy dla mnie.

Ten tłum wciąż mnie niepokoi. Zastanawiam się, czy przez jeden sklep, nawet tak duży, w jeden dzień mogło przewinąć się 30 tysięcy zielonogórzan?

Niemiłosierny tłum chętnych

Wraz ze wspomagającym mnie praktykantem - Michałem Klimkiem-Żołnowskim - wertujemy archiwum „Gazety Lubuskiej”. W środę, 24 marca „GL” zamieściła pierwsze podsumowanie. - W dniu otwarcia, w sobotę 20 bm. przez Dom Towarowy Centrum przewinęło się około 30 tys. osób, spośród których 15 tys. kupiło towary warte 3.600 tys. zł - pisała „GL”. - W poniedziałek, 22 bm. obroty wynosiły 2,5 mln zł. Największym zainteresowaniem cieszyły się koszule męskie ze zbąszyńskiego „Romeo”, wyroby dziewiarskie i bielizna, drukowane koszulki z trykotu, artykuły dekoracyjne oraz artykuły młodzieżowe.

Z archiwum domowego Eugeniusza Wilka. Oficjalne otwarcie sklepu - sprzedawczynie w firmowych fartuchach ustawiono na schodach

Klientów było tak wielu, że stoiska z konfekcją na pierwszym piętrze budynku, do których powinien być wolny dostęp, ogrodzono. Towar podawali sprzedawcy. Niełatwo było wybrać sobie odpowiednie rzeczy.

W poniedziałek sklep zamknięto o 18.00, na godzinę przed wyznaczonym terminem. - Spowodowało to sporo zamieszania i niezadowolenia. Skrócono czas otwarcia placówki z powodu straszliwego przemęczenia sprzedawców. Zdarzyło się wśród nich kilka omdleń i zasłabnięć - tłumaczyła „GL” i pytała: - Dlaczego jednak o skróceniu czasu pracy nie uprzedzono klientów?

 

Tomasz Czyżniewski
Codziennie nowe opowieści i zdjęcia
Fb.com/czyzniewski.tomasz
kwiecień 05, 2024

Telewizor i zalew podarunkiem na XX-lecie - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 548 (1.138)

Zastanawialiście się może, ile lat ma kąpielisko przy ul. Botanicznej…
marzec 29, 2024

Basen gdzieś tam hen za miastem - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 547 (1.137)

Przepis na zielonogórski basen był prosty - znajdujesz strumyk, kopiesz…
marzec 01, 2024

Dworzec PKS budujemy przy dworcu PKP - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 543 (1.133)

To była epokowa zmiana - 22 lipca 1963 r. pierwsze…
luty 09, 2024

To było zagłębie winiarskich skarbów - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 540 (1.130)

Winnice, piwnice, domki winiarza i Wielki Nabot, promenada spacerowa i…
luty 02, 2024

W poszukiwaniu wesołego miasteczka - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 539 (1.129)

Nic na to nie poradzę - karuzele łańcuchowe źle mi…

Jak ulicę Józefa Bema burzono i przebudowano - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 550 (1.140)

To był chyba jedyny taki przypadek w Zielonej Górze - dom, wokół którego ze wszystkich…

W wielkie upały tłum na kąpielisku w Ochli - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 549 (1.139)

Latem 1971 r. w Zielonej Górze panowały niemiłosierne upały - pisała „Gazeta Zielonogórska” z 7…

Tak powstawał wiadukt na ul. Zjednoczenia - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 546 (1.136)

Powstał w 1978 r., wytrzymał nieco ponad 40 lat i stał się niebezpieczny dla kierowców.…

Na Kupieckiej wyrosną drzewa i jest bruk - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 545 (1.135)

Kostka z polbruku, warstwa asfaltu, nawierzchnia z bruku i… kolejna warstwa bruku - to wszystko…

Budujemy nowy stadion - 70 lat temu - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 544 (1.134)

Ten stadion powstawał dwa razy - 110 lat temu i 70 lat temu. W tym…

Rok 1962 - Zielona Góra jest zielona - SPACEROWNIK ZIELONOGÓRSKI ODC. 542 (1.132)

To nie ja teraz wymyśliłem, to redaktorzy „Gazety Zielonogórskiej”! Tak przed 62 laty opisywali nasze…

 

 

Na skróty

 

   

 

  Uniwersytet Zielonogórski

Do góry

 

Wiadomości Zielona Góra

Wszelkie prawa zastrzeżone

Redakcja serwisu Wiadomości Zielona Góra nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń ani nie zwraca niezamówionych materiałów. Redakcja Wiadomości Zielona Góra zastrzega sobie prawo skracania i redagowania tekstów oraz ich tytułów.

Na podstawie art. 25 ust.1 pkt 1b prawa autorskiego, redakcja zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów w tym zdjęć opublikowanych w serwisie Wiadomości Zielona Góra jest zabronione.